Popularny w mediach społecznościowych ksiądz Daniel Wachowiak poinformował w serwisie X, dawniej Twitter, o nietypowej zmianie, jaką wdrożył w swojej parafii w podpoznańskich Koziegłowach. Duchowny zwrócił się do wiernych z prośbą o zmianę szyku słów we fragmencie psalmu 33.
Koziegłowy. Nietypowa prośba proboszcza
„Na moją proboszczowską odpowiedzialność, poprosiłem czytających i śpiewających, by ze względu na potężne emocje w naszym Narodzie, gdy na Liturgii pojawia się Psalm "prawo i sprawiedliwość" wykonywali go jako "sprawiedliwość i prawo"” – oświadczył.
Proboszcz poinformował, że taką samą prośbę skierował do wiernych z Puszczy Noteckiej, w której pełnił posługę przez cztery lata. Wyjaśnił, że kolejność słów w psalmach różni się w zależności od tłumaczeń, a zaproponowany przez niego szyk promował wcześniej Ludwik Dorn.
Zmiana w psalmie spotkała się z krytyką
Uzasadnienia duchownego spotkały się z krytyką internautów. „Dawno nie słyszałem większej bzdury (...) Można zrozumieć, że ksiądz ma jakieś inne wybory, ale żeby słowo psalmu drażniło.”.. skomentował wpis ks. Wachowiaka mieszkaniec Koziegłów i członek Prawa i Sprawiedliwości Dawid Olejniczak. „Jednak użycie słowa bzdura rozczarowuje” – odpowiedział działaczowi proboszcz, ponownie powołując się na różnorodność tłumaczeń.
„A jakby charyzmatyczny przywódca największej partii był hiszpańskiego pochodzenia i nazywał się np. Jesus de Pato, to by ksiądz, żeby nikogo nie drażnić, ocenzurował w czasie mszy imię Jezusa?” – zauważył Jacek Piekara. Ks. Wachowiak stwierdził, że ze względu na swoje pochodzenie czyta Biblię Poznańską, w której kontrowersyjny fragment przetłumaczono na słowa „On sprawiedliwość i prawo miłuje”.
Czytaj też:
Nietrzeźwy ksiądz na ceremonii pogrzebowej. Jest decyzja prokuraturyCzytaj też:
Miał mówić 12-latkowi, że są „mężem i żoną”. Rozpoczął się proces księdza oskarżonego o pedofilię