Wśród zabaw sylwestrowych po chrześcijańsku wymienić można Wielki Bal Sylwestrowy w Opolu czy Sylwestrowy Bal Bezalkoholowy w Siedlcach. Organizatorzy imprez chcą pokazać, że można dobrze bawić się bez alkoholu i powitać nowy rok w wyjątkowy i świadomy sposób.
– Do tej pory było tak, że śpiewaliśmy kolędę „Bóg się rodzi” o 24:00 z zimnymi ogniami lub ze świeczkami, żeby podkreślić ten moment rozpoczęcia roku. Później życzenia, więc w zasadzie tradycyjnie. Różnica polega tylko na tym, że nie ma tej lampki szampana – opowiada Mirosław Jaworowski, wiceprezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Opolskiej.
Wsparcie potrzebujących
Zabawę sylwestrową połączyć można też z działalnością charytatywną. W Krakowie po raz siódmy organizowany jest „Sylwester z Ubogimi”, gdzie około 250 osób spędzi ostatnią noc w roku w atmosferze wspólnoty, modlitwy i radości. W podobnych duchu zorganizowane zostanie spotkanie w katowickiej parafii pod wezwaniem św. Piotra i Pawła. Obie imprezy skierowane są do osób potrzebujących, które często są pomijane w społeczeństwie.
Poza dobrą zabawą celem wydarzeń jest uwrażliwienie społeczeństwa na problem ubóstwa i bezdomności. W organizację zabaw zaangażowana jest rzesza wolontariuszy, którzy postanowili poświęcić swój wolny wieczór na wsparcie potrzebujących.
– Każdy gość jest otoczony opieką i szacunkiem bez względu historię życia – mówi Magdalena Ziemska, współorganizatorka „Sylwestra z Ubogimi” w Krakowie.
Sylwester u ojca Rydzyka
Z kolei w Toruniu, w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej odbywa się czterodniowe wydarzenie pod nazwą „Sylwester z wartościami”, podczas którego organizowane są m. in. warsztaty psychologiczne, taneczne i muzyczne, spotkania z gośćmi, przywitanie Nowego Roku.
– To również czas pewnego rodzaju dnia skupienia, kiedy chcemy się zatrzymać w pędzie dnia codziennego i podjąć refleksję nad sobą. Modlitwa będzie przeplatać czas spotkania sylwestrowego w Toruniu – opowiada o. Dawid Wilczyński ze zgromadzenia redemptorystów.
Czytaj też:
Ważny apel sylwestrowy. Turyści imprezujący w górach powinni to zapamiętaćCzytaj też:
Noworoczny toast na ulicy? Grzywna może wynieść nawet 5 tys. zł
