Sąd nie uwierzył w niepoczytalność przywódcy grupy, która w lipcu 2014 roku brutalnie zamordowała palestyńskiego nastolatka. W uzasadnieniu decyzji sędzia stwierdził, iż Haim Ben-David "w czasie popełnienia przestępstwa oskarżony był poczytalny, rozumiał konsekwencje swoich czynów, swoją winę, kontrolował własne działania, nie miał problemów z oceną rzeczywistości oraz miał możliwość zapobiegnięcia popełnieniu przestępstwa."
W lutym sąd skazał dwóch nieletnich na kary 21 lat i dożywotniego pozbawienia wolności. Trójka Izraelczyków spaliła arabskiego nastolatka żywcem w odwecie za zabicie przez nieznanych sprawców trzech innych żydowskich chłopców.Czytaj też:
Śmierć palestyńskiego nastolatka. Trzech Izraelczyków przyznało do winy?
Ojciec Abu Khdeira skomentował wyrok izraelskiego sądu. – Wiedzieliśmy od początku, że to nie był szaleniec. Okłamywał sąd, nas, wszystko planował. Chciał porwać kolejnego Palestyńczyka. Był inteligentny, wiedzieliśmy, że nie jest szalony – przekonywał. Na długo przed skazaniem mężczyzny izraelska policja odkryła, że planował porwanie kolejnego palestyńskiego chłopca. Tym razem jego ofiarą miał paść 8-latek.