Według niemieckiego dziennika „Bild”, który powołuje się na odpowiedź niemieckiego rządu na interpelację jednego z posłów, Unia Europejska przeznaczy 67 milionów euro na zakup dronów, które będą miały za zadanie kontrolować wybrzeża kontynentu. Chodzi przede wszystkim o tropienie łodzi, na których uchodźcy trafiają do Europy. Drony miałyby również dbać o przestrzeganie standardów środowiska dotyczących m.in. emisji spalin. Cytowany przez niemiecki tygodnik Andrej Hunko, polityk lewicy zwrócił uwagę na to, że tego typu program może wpłynąć na odizolowanie uchodźców od Europy.
Tylko w czwartek 26 maja sto osób mogło zginąć w wyniku tragedii do której doszło w rejonie Morza Śródziemnego. Łódź, która przewoziła migrantów wywróciła się na morzu. Rzecznik Międzynarodowej Organizacji do Spraw Migracji (IOM) poinformował, że nadal nie wiadomo ilu jest zaginionych. Z kolei w środę 25 maja łódź, którą płynęli migranci dostrzegła jednostka patrolująca Cieśninę Sycylijską. Na zdjęciach, które udostępniono w sieci widać, jak przepełniona łódź przewraca się. Dzięki szybkiej reakcji służb udało się uratować ok. 500 osób. Nadal nie wiadomo jednak ilu jest zaginionych.
Według włoskiej straży przybrzeżnej w ciągu ostatnich czterech dni w niemal 30 akcjach ratowniczych uratowano prawie 10 tysięcy osób.
Czytaj też:
Polski kapitan z załogą uratował 200 uchodźców. "Nawet przez chwilę się nie wahałem"