Dziesiątki tysięcy więźniów do zwolnienia. Erdogan robi miejsce dla puczystów

Dziesiątki tysięcy więźniów do zwolnienia. Erdogan robi miejsce dla puczystów

Dodano:   /  Zmieniono: 
więzienie, dziecko (fot.sek1111/ Fotolia.pl)
W tureckich więzieniach nie ma miejsca dla nowych aresztowanych za udział w próbie puczu z 15 lipca. Minister sprawiedliwości ogłosił więc warunkowe zwolnienia dla wszystkich więźniów, których kara wynosi dwa lata lub mniej.

Turcja zwolni tysiące więźniów, aby zrobić miejsce dla nowych, skazanych za udział w próbie puczu. Wszyscy, którym zostało dwa lata lub mniej do zakończenia kary, zostaną zwolnieni. Minister sprawiedliwości Bekir Bozdag poinformował na swoim koncie na Twitterze, że liczba zwolnionych osób może sięgnąć nawet 38 tysięcy.

Podkreślił również, że nie jest to ułaskawienie ani amnestia, a jedynie warunkowe zwolnienie. Powodem takich postanowień rządu jest brak miejsca w wiezieniach dla nowych skazanych w związku z nieudanym puczem. Turecki wymiar sprawiedliwości musi obecnie skupiać się na priorytetach, jakie wyznaczył prezydent Erdogan.

To również sprawia, że skazani, którzy odsiedzieli połowę swojej kary, kwalifikują się do warunkowego zwolnienia. Jednak, ci skazani za morderstwo, przemoc w rodzinie, wykorzystywanie seksualne lub terroryzmu i inne przestępstwa przeciwko państwu, nie będą objęci warunkowym zwolnieniem.

Nowe procedury nie będą obejmowały ludzi skazanych za przestępstwa popełnione po 1 lipca, jak również wyłączając ludzi skazanych za udział w zamachu z 15 lipca.

Nieudana próba wojskowego zamachu stanu w Turcji

15 lipca w Ankarze, stolicy Turcji oraz m.in. Stambule, doszło do próby wojskowego zamachu stanu. Do próby doszło około godz. 22, a po godz. 9 (czasu polskiego) tureckie władze ogłosiły, że udało się powstrzymać puczystów. W walkach, które wybuchły, zginęło ponad 270 osób, a blisko 1,5 tys. zostało rannych. Zaatakowano m.in. budynek tureckiego parlamentu, siedziby tureckich telewizji i siedzibę sztabu generalnego.

Czystki w Turcji

Do tej pory ponad 58 tys. osób zostało aresztowanych, usuniętych z urzędów, lub zawieszonych. Wyrzucono już ponad 1,5 tys. dziekanów uczelni wyższych, 21 tys. nauczycieli i 15 tys. urzędników ministerstwa edukacji, którym zarzuca się popieranie Fethullaha Gulena. Pracę straciło też 8 tys. policjantów, półtora tysiąca urzędników ministerstwa finansów oraz 257 członków kancelarii premiera. Zamknięto 16 stacji telewizyjnych, 3 agencje prasowe, 23 rozgłośnie radiowe, 45 gazet i 10 magazynów. Wcześniej aresztowano około 50 dziennikarzy.

Czytaj też:
Erdogan stawia USA ultimatum: Albo dobre relacje z Turcją, albo Gülen

Źródło: The Independent