Niemiecki James Bond przed sądem. Ukrył przed fiskusem 15 mln euro

Niemiecki James Bond przed sądem. Ukrył przed fiskusem 15 mln euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sędzia, zdjęcie ilustracyjne
Sędzia, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / fot. Gino Santa Maria
Przed sądem w Bochum rozpoczął się proces żywej legendy niemieckich służb. Werner Mauss, który jest nazywany niemieckim Jamesem Bondem nie rozliczył się przed urzędem skarbowym. Chodzi o 15 mln euro - podaje „Deutsche Welle”.

Z aktu oskarżenia wynika, że od października 2003 do marca 2015 roku Werner Mauss uzyskał za granicą znaczny dochód kapitałowy, o którym nie wiedział niemiecki fiskus. Mauss sprytnie ulokował zarobione pieniądze. Wpłacił je na różne fundacje i konta numerowe założone na swoje i trzy fikcyjne nazwiska w Luksemburgu, Liechtensteinie i na Bahamach. W latach 2012 i 2013 nie złożył żadnego zeznania podatkowego. Szacuje się, że proces przed drugą izba karną sądu krajowego w Bochum potrwa do 19 grudnia. Jeśli stawiane zarzuty potwierdzą się, Mauss może trafić za kratki, bowiem niemieckie sądy w takich sprawach są surowe. 

Niemiecki James Bond 

Werner Mauss ma 76 lat. W przeszłości brał udział w w okrytych tajemnicą operacjach. Oficjalnie nic o nich nie wiadomo.  Mówi się, że jego dokonania mogłyby posłużyć za scenariusz filmów w stylu przygód Jamesa Bonda. Mauss prowadził rozmowy m.in. z bossami narkotykowych karteli, dyktatorami i rebeliantami. 


Źródło: dw.com