Doradca Erdogana: W programach kulinarnych biorą udział szpiedzy

Doradca Erdogana: W programach kulinarnych biorą udział szpiedzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
kuchnia, restauracja (fot. Maksim Shebeko/fotolia.pl)
Yigit Bulut, doradca prezydenta Turcja Recepa Tayyipa Erdogana oskarżył zagranicznych kucharzy pracujących w programach kulinarnych w tureckiej telewizji o... działalność szpiegowską.

Swoje podejrzenia Bulut przedstawił na antenie prorządowej telewizji. – Pewnego dnia oglądałem program w telewizji. Anglik i Włoch zbierali przyprawy w Anatolii. Podróżowali po wielu prowincjach i wioskach, przygotowując jedzenie. Sądzicie, że robią to dla własnej przyjemności? – zapytał doradca Erdogana. W rozmowie z prowadzącym dociekał, czy podobnie robią tureccy szefowie kuchni.

– Czy kiedykolwiek widzieliście Turka prowadzącego program kulinarny we francuskiej telewizji, odwiedzającego różne rejony, wioski i obiekty przemysłowe? – dociekał doradca prezydenta Turcki. Jak stwierdził, kucharze w swoim programie „wykorzystywali otwartość mieszkańców Antalolii” i w ten sposób zbierali informacje o bazach wojskowych oraz budynkach fabrycznych. – Nasi ludzie są szczerzy, otwierają drzwi swoich domów dla przyjaciół – dodał. – Wyjawiają swoje sekrety, pokazują wszystko. Gdzie są koszary, radary, amunicja, składu broni, jak wjechać do wioski i jak ją opuścić – tłumaczył.

To nie pierwszy raz, gdy Bulut oskarża cudzoziemców i zagraniczne koncerny o działalność szpiegowską. W 2013 roku twierdził, że „międzynarodowe centra” planują zamach na Erdogana. Potencjalni zamachowcy mieli się posłużyć... telekinezą.

Źródło: Hurriyet Daily News