– Uważam, że to niefortunny zbieg okoliczności, że podczas mojej pierwszej obecności tutaj (na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ - red.), muszę potępić agresywne działania Rosji – powiedziała Nikki Haley, która dodała, że sytuacja panująca obecnie na wschodniej Ukrainie wymaga „jasnego i zdecydowanego potępienia rosyjskich działań”.
Oprócz tego Haley przekazała, że Stany Zjednoczone wzywają Rosję do „natychmiastowego zakończenia okupacji Krymu”. Ambasador USA przy ONZ podkreśliła też, że Stany podtrzymają sankcje wobec Rosji, dopóki Federacja Rosyjska nie zwróci Ukrainie kontroli nad półwyspem.
Od 29 stycznia na wschodniej Ukrainie wznowione zostały walki między Ukrainą w separatystami. Sytuacja najgorzej przedstawia się w okolicach miejscowości Awdijiwka, która została ostrzelana przez prorosyjskich separatystów. Ostrzały doprowadziły do poważnych zniszczeń (naruszono dostawy energii elektrycznej i cieplnej do miasta), a 31 stycznia tego roku w mieście ogłoszono stan wyjątkowy. 1 lutego rozpoczęła się ewakuacja miasta.
Czytaj też:
OBWE wzywa do „natychmiastowego zawieszenia broni” na Ukrainie