Śledczy w siedzibie Frontu Narodowego Marine Le Pen

Śledczy w siedzibie Frontu Narodowego Marine Le Pen

Marine Le Pen
Marine Le PenŹródło:Newspix.pl / ABACA
W poniedziałek do siedziby Frontu Narodowego wkroczyli śledczy. Francuska skrajnie prawicowa partia odpiera zarzuty komentując, że jest to skutek „działania mediów, których celem jest zakłócenie przebiegu kampanii prezydenckiej”.

Jeden z urzędników Frontu Narodowego przekazał w rozmowie z agencją Reutera, że francuska policja przeszukuje siedzibę skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen w związku z dochodzeniem w sprawie domniemanego niewłaściwego wykorzystania funduszy Unii Europejskiej w celu opłacania asystentów parlamentarnych.

Przeszukiwana przez śledczych siedziba znajduje się na zachodnich przedmieściach Paryża. Jak informuje „The Guardian” , celem jest znalezienie dokumentów dotyczących finansowania członków partii z pieniędzy, jakie Marine Le Pen otrzymywała z Parlamentu Europejskiego.

Parlament Europejski stwierdził, że Le Pen w latach 2011-2012, jako lider FN wypłacała pracownikom pieniądze pochodzące ze środków unijnych. Liderka Frontu Narodowego, która jak wskazują sondaże, może dotrzeć do finału francuskich wyborów prezydenckich w maju, zaprzecza zarzutom oszustw i podkreśla, że nie zwróci pieniędzy. PE wówczas obciął jej uposażenie i poinformował, że połowa jej pensji i dodatki będą odbierane do momentu odzyskania źle wydanej kwoty.

Agencja Reutera informuje, że prokuratura we Francji mogła również zdecydować o tym, czy przyjrzy się działaniom Le Pen uznając, że łamała ona także prawo krajowe. „Wygląda to na operację medialną, której celem jest zakłócenie kampanii prezydenckiej” – poinformowało w oświadczeniu szefostwo FN.

Źródło: The Guardian / Reuters