Według BBC atak hakerski na oficjalną stronę internetową prezydenta Ukrainy to odpowiedź na sankcje wprowadzone przez ten kraj. Nowe przepisy zakładają ograniczenia wymierzone przeciwko osobom fizycznym i firmom z Rosji. Wśród firm objętych sankcjami znalazły się m.in. popularne serwisy internetowe, tj. Mail.ru, Odnoklassniki oraz VKontakte. Na trzy lata ma być zablokowany dostęp do tych serwisów, o czym poinformowano już ukraińskich usługodawców. Dekret w tej sprawie podpisał prezydent Petro Poroszenko. MSZ Rosji stanowczo potępiło działania ukraińskich władz, oskarżając je o próby utworzenia „państwa autorytarnego”. BBC podkreśla, że Ukraina do tej pory nie ma jednak dowodów, że Rosjanie byli zaangażowani w przeprowadzenie ataku hakerskiego.
Administracja prezydenta Ukrainy w związku z atakiem hakerów wydała komunikat, w którym zapewniono, że sytuacja jest pod kontrolą rządowych informatyków i nie ma zagrożenia dla pracy serwisu. Kilka godzin później strona prezydenta działała już normalnie.