Dom we Włoszech za cztery złote. Niecodzienna oferta władz miasta

Dom we Włoszech za cztery złote. Niecodzienna oferta władz miasta

Domy w Sardynii, zdj. ilustracyjne
Domy w Sardynii, zdj. ilustracyjneŹródło:Fotolia / Alessio Orrù
W miejscowości Ollolai, położonej na wyspie Sardynia, lokalne władze postanowiły w nietypowy sposób zachęcić ludzi do osiedlania się. Wyprzedają opuszczone domy za sumę... jednego euro. Jest tylko pewien haczyk...

Ollolai jest położona w górzystym regionie Barbagia na Sardynii. Lokalne władze postanowiły wystawić na sprzedaż stare, opuszczone domy za śmieszną cenę jednego euro (ponad 4 złote). Niestety, miłośnicy posiadania włoskiej willi w romantycznej scenerii muszą liczyć się z pewnym warunkiem. Domy są, delikatnie mówiąc, w bardzo złym stanie i władze zobowiązują nabywcę, aby w ciągu trzech lat przeprowadził ich remont. Średni koszt doprowadzenia nieruchomości do porządnego stanu wyniósłby niemal 20 tysięcy euro (około 83 tysiące złotych). Akcja wyprzedaży domów ma trwać do 10 lutego, w pierwszej kolejności przyjmowane są propozycje zakupu nieruchomości, w celu otworzenia biznesu. W sumie w mieście znajduje się 200 opuszczonych budynków.

Burmistrz miasta chce w ten sposób przyczynić się do „odrodzenia” miasta, w którym mieszka bardzo mało ludzi i jest ryzyko, że miejscowość zamieni się w „miasto duchów”. Już w połowie XX wieku populacja spadła tam z 2250 do 1300 osób i z każdą dekadą maleje. Młodzi ludzie wyjechali do większych miast, porzucając rodzinne domy, które zaczęły popadać w ruinę. W większości miejscowość zamieszkana jest przez pasterzy oraz rzemieślników.

– Możemy poszczycić się korzeniami sięgającymi prehistorii. Postawiłem sobie za cel sprawienie, aby nasze tradycje nie popadły w zapomnienie. Duma z przeszłości to nasza siła, zawsze byliśmy twardymi ludźmi i nie pozwolimy na wymarcie naszego miasta – powiedział Efisio Arbau, burmistrz Ollolai. Jako pierwszy nieruchomość zakupił emerytowany budowniczy Vito Casula. Planuje on samodzielnie odrestaurować swój nowy dom. – To świetna inicjatywa dla wszystkich, którzy cierpią na stres i chcą miejsca idealnego na odpoczynek. Świeże powietrze, zero smogu oraz piękne widoki mają leczniczą moc – powiedział mężczyzna.

Źródło: CNN / viagginews.com