Media z Izraela ogłosiły „zamrożenie ustawy o IPN”. O co chodzi?

Media z Izraela ogłosiły „zamrożenie ustawy o IPN”. O co chodzi?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Brama z napisem „Arbeit Macht Frei” w Auschwitz
Brama z napisem „Arbeit Macht Frei” w Auschwitz Źródło: Auschwitz.org/Tomasz Pielesz
Media z Izraela, m.in. dziennik Haaretz w swoim internetowym wydaniu, informują, że polski rząd „zamroził” nowelizację ustawy o IPN. Według ich doniesień, do Izraela w najbliższych dniach ma przybyć polska delegacja, by dyskutować na ten temat. Okazuje się jednak, że takie przedstawienie sytuacji może być nadinterpretacją...

„Polski rząd odłoży implementację kontrowersyjnego prawa na temat Holokaustu. Na prośbę Izraela, rząd w Warszawie postanowił nie wprowadzać prawa, mimo że przeszło ono przez polski parlament i zostało autoryzowano przez prezydenta” – donosi Haaretz. Dziennik powołuje się na ustalenia izraelskiej telewizji, która miała poinformować w sobotę, że wkrótce do Izraela przybędzie polska delegacja, której celem będzie wypracowanie kompromisu w tej sprawie.

"Kilka dni temu Ambasador Izraela w Polsce spotkał się z polskim Ministrem Sprawiedliwości. W ramach rozmów ustalono, że wkrótce dojdzie do spotkania delegacji obu krajów. Polska strona przychyliła się do naszej prośby aby wspólnie pracować nad znalezieniem rozwiązania w tej sprawie" – poinformowało w oświadczeniu izraelskie ministerstwo.

O co chodzi?

Korespondentka „Tygodnika Powszechnego” z Izraela Karolina Przewrocka-Aderet informuje na Twitterze, że izraelska telewizja źle zinterpretowała informacje tamtejszego MSZ. Resort spraw zagranicznych Izraela potwierdził jednak, że ma dojść do spotkania delegacji i rozmów na temat nowelizacji ustawy o IPN.

twitter

Głos w tej sprawie zabrał także Sebastian Kaleta, były rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości. Członek Komisji Weryfikacyjnej podkreślił, że ustawy nie można zamrozić. Jego zdaniem w izraelskich mediach dużym echem odbił się wywiad Zbigniewa Ziobry, w którym szef resortu sprawiedliwości tłumaczył założenia ustawy.

twittertwitter

Rzecznik rządu komentuje

Doniesienia izraelskich mediów zdementowała w rozmowie z portalem Onet.pl rzeczniczka rządu. Joanna Kopcińska przypomniała, że ustawa wchodzi w życie w ciągu 14 dni od publikacji, a prezydent Andrzej Duda skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Kopcińska przypomniała, że premier Morawiecki rozmawiał z premierem Izraela o utworzeniu specjalnych zespołów. – Jest wysoce prawdopodobne, że do ich spotkania dojdzie. Każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Najpierw musi się wypowiedzieć TK, który będzie swego rodzaju wskazówką, jak stosować nowe prawo – komentowała rzeczniczka rządu.

Konflikt wokół ustawy o IPN

Przypomnijmy, że już po przyjęciu przez Sejm projektu ustawy o IPN zakładającej kary za stosowanie pojęcia „polskie obozy zagłady”, ostro zareagowały władze Izraela. Podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz ambasador Anna Azari wyraziła protest w imieniu swojego rządu przeciwko planom polskiej legislatury. Do jej słów odniósł się marszałek Senatu, który zaprosił dyplomatkę na rozmowy. Osobny komunikat wystosowały MSZ i Kancelaria Prezydenta.

W niedzielę 28 stycznia odbyła się telefoniczna rozmowa między szefami rządów Polski i Izraela. Jak wynikało z relacji, Benjamin Netanjahu i Mateusz Morawiecki zgodzili się, że konieczne jest natychmiastowe otwarcie dialogu między przedstawicielami obu krajów, którego przedmiotem ma być osiągnięcie porozumienia w kwestiach legislacyjnych.

Duda podpisał ustawę, kierując ją do TK

6 lutego prezydent Andrzej Duda ogłosił, że podpisze ustawę o IPN, co oznacza, że przepisy, które budzą kontrowersje, wejdą w życie. Jednocześnie Duda zdecydował się skierować ustawę w tzw. trybie następczym do TK, aby ten zbadał kwestię wolności słowa i określoności przepisów prawa. – Po pierwsze, aby zbadał: wolność głoszenia poglądów (chodzi o wolność słowa – czy nie jest ona ograniczona) oraz kwestię określoności przepisów prawa – wyjaśniał prezydent.

Czytaj też:
Morawiecki rozmawiał z Netanjahu: „Indywidualny przypadek nie powinien obciążać całych narodów”

Źródło: Haaretz, Onet.pl