Premier Czech pozwał Słowację w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

Premier Czech pozwał Słowację w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

Siedziba ETPC
Siedziba ETPC Źródło:Wikimedia Commons / fot. Ralf Roletschek
Podczas spotkania z dziennikarzami premier Czech poinformował o złożeniu pozwu przeciwko Slowacji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Polityk domaga się skreślenia z listy osób, które słowacki Instytut Pamięci Narodowej uznaje za byłych agentów komunistycznych tajnych służb.

Andrej Babisz od lat zaprzecza, jakoby świadomie współpracował z Bezpieczeństwem Państwowym (StB). Początkowo słowackie sądy uznały, że określenie go mianem agenta w aktach StB było bezprawne, jednak w ubiegłym roku Trybunał Konstytucyjny uchylił wyroki sądów niższej instancji. W uzasadnieniu podkreślano, że stroną pozwaną nie może być słowacki Instytut Pamięci Narodowej, który jest jedynie zarządcą materiałów StB. Ponadto, za błąd uznano wzięcie za podstawę wyroków zeznań byłych funkcjonariuszy służb, którzy nie byli zwolnieni z obowiązku dochowania tajemnicy służbowej.

Premier Czech twierdzi, że wyrok TK jest bezzasadny. Polityk tłumaczył, że wygrał przed trzema instancjami, a TK z niezrozumiałych powodów, krótko przed wyborami do czeskiej Izby Poselskiej uznał, że pozwana została zła instytucja. W ocenie Babisza jego prawa zostały naruszone, dlatego też postanowił pozwać Słowację w ETPCz. Polityk podkreślił jednak, że nie chodzi mu o odszkodowanie ani przeprosiny, a o akceptację wyroku sądu, który uznał, że został niesłusznie umieszczony w spisie współpracowników StB.

Czytaj też:
Na absurdalnej konferencji prezydenta Czech płonęła bielizna. „Powiedziałbym, że zwariował”

Źródło: Radio Praha