10-latek wyrzucił 15-kilogramową kłodę z balkonu. Zabił kolegę

10-latek wyrzucił 15-kilogramową kłodę z balkonu. Zabił kolegę

Niemiecka policja
Niemiecka policja Źródło: Fotolia / Photocreatief.de
Tragiczny wypadek w Berlinie. 8-letni chłopiec zginął po tym, jak z 15 piętra bloku mieszkalnego spadła na niego ważąca 15 kilogramów kłoda drewna, którą wyrzucił 10-latek.

Do tragicznego zdarzenia doszło na berlińskim osiedlu Merrkischen Viertel. 8-letni Ibrahim jeździł na rowerze po podwórku. W pewnej chwili na dziecko spadła kłoda ważąca blisko 15 kilogramów. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali na miejsce pogotowie oraz policję. Mimo wysiłków lekarzy i prób reanimacji życia dziecka nie udało się uratować. Funkcjonariusze rozpoczęli śledztwo, mające na celu ustalenie, kto stoi za przestępstwem. Po analizie nagrań z osiedlowego monitoringu policji udało się ustalić, z którego mieszkania zrzucono drewniany pień. Okazało się, że kłoda spadła z ostatniego, 15 piętra budynku. Za jej zrzucenie było odpowiedzialne...10-letnie dziecko. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy był to wypadek, czy celowe działanie. – Być może chłopiec nie zdawał sobie sprawy z tego, jak tragicznie może się zakończyć jego działanie – tłumaczył oficer lokalnej policji Martin Steltner.

Ze względu na wiek, chłopiec nie został aresztowany. Policja objęła chłopca ochroną, ponieważ śledczy obawiają się, że dziecko mogłoby stać się obiektem ataków ze strony sąsiadów. Rodzina zmarłego 8-latka została objęta opieką psychologa. W miejscu, gdzie zginął Ibrahim sąsiedzi stawiają znicze, przynoszą także kwiaty oraz maskotki.

Czytaj też:
Kobieta wypadła z balkonu podczas robienia selfie. Do sieci trafiło nagranie

Źródło: Berliner Morgenpost