Jak podaje Fox News, Buddy'ego w ubiegłym miesiącu przewieziono do schroniska Friends of Strays w Petersburgu na terenie stanu Floryda. Tam jego opiekunowie zauważyli postępującą zgniliznę zębów. Czworonóg trafił pod opiekę weterynarza, który najpierw poddał go znieczuleniu, a później przystąpił do oczyszczania wnętrza pyska zwierzęcia. Wówczas okazało się, że tkwił tam wbity kawałek patyka.
Zdjęcia z operacji
Przedstawiciele schroniska przekazali, że patyk mógł tkwić w pysku od trzech do czterech lat. Fragment kija był wbity w kącik ust i wetknięty obok zęba, przez co doprowadził do gnicia. Weterynarz usunął zgniłe zęby i zapewnił, że teraz Buddy będzie powoli wracał do zdrowia w nowym domu, do którego trafił po przejściu operacji.
Zdjęcia wyciągniętego z pyska patyka oraz samego zwierzęcia zostały już udostępnione w mediach społecznościowych. Zestawienie usuniętego kija z leżącym obok termometrem pokazuje, jak duży był przedmiot i obrazuje poziom trudności przeprowadzonego zabiegu.
Czytaj też:
To jedne z największych psów na świecie. Gandalf wygląda jak mały niedźwiadek
W pysku psa Buddy'ego znaleziono fragment patyka