Nowa Zelandia przekłada wybory ze względu na powrót epidemii koronawirusa. Dziś 9 nowych przypadków

Nowa Zelandia przekłada wybory ze względu na powrót epidemii koronawirusa. Dziś 9 nowych przypadków

Jacinda Ardern
Jacinda Ardern Źródło:Newspix.pl / ABACA
W związku z ponownym pojawieniem się epidemii koronawirusa w Nowej Zelandii i zamknięciem największego miasta, premier Jacinda Ardern podjęła decyzję o przesunięciu o miesiąc wyborów parlamentarnych. Dziś odnotowano 9 nowych zakażeń.

W poniedziałek 17 sierpnia premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern poinformowała o przesunięciu wyborów parlamentarnych o miesiąc, na 17 października. Premier podjęła taka decyzję pod wpływem polityków opozycji, którzy przekonywali, że wprowadzone w związku z nawrotem epidemii ograniczenia utrudniają równe prowadzenie kampanii. W zeszłym tygodniu Nowa Zelandia zamknęła Auckland, czyli największe miasto w kraju, a na pozostałym terenie wróciła część obostrzeń.

– Wszyscy płyniemy w tej samej łodzi. Wszyscy prowadzimy kampanię w takich samych warunkach – oceniła premier na poniedziałkowej konferencji prasowej. To ma być jedyna zmiana daty wyborów. – Ostatecznie 17 października. Wszystkim wystarczy czasu na zaplanowanie działań i okoliczności w jakich prowadzić będziemy kampanię – dodała Ardern.

W poniedziałek w Nowej Zelandii odnotowano dziewięć nowych przypadków COVID-19, zwiększając liczbę aktywnych przypadków do 78. Obecnie w kraju odnotowano łącznie 1280 przypadków i 22 zgony.

Powrót koronawirusa po 102 dniach i zamknięcie Auckland

We wtorek 11 sierpnia premier Nowej Zelandii poinformowała o nowych potwierdzonych przypadkach odnotowanych w tym kraju. To pierwsze przypadki lokalnego zakażenia koronawirusem od 102 dni. Wcześniej ostatnie zakażenie odnotowano 1 maja. W tym czasie pojedyncze przypadki choroby notowano jedynie wśród przylatujących do Nowej Zelandii osób, które musza przejść obowiązkową 14-dniową kwarantannę.

Rząd podjął natychmiastową decyzje o wprowadzeniu lockdownu w Auckland. Obostrzenia trzeciego z czterech poziomów alarmowych dotyczą zamknięcia szkół i przedszkoli, do których mogą chodzić jedynie dzieci tzw. kluczowych pracowników (np. personelu medycznego). Zamknięte są wszystkie obiekty publiczne i miejsca spotkań, w tym bary i restauracje, a wszelkie zgromadzenia ograniczone zostały maksymalnie do 10 osób. Mieszkańcy są zachęcani do pracy zdalnej. Podróż z i do miasta jest ograniczona tylko do osób, które dojeżdżają do pracy, lub przemieszczają się w uzasadnionym przypadku.

Na pozostałym terenie Nowej Zelandii zostały wprowadzone obostrzenia poziomu drugiego, które nie wprowadzają szczególnych zakazów, ale opierają się na obowiązku przestrzegania określonych zasad sanitarnych i dystansu społecznego.

Czytaj też:
Pediatra z Indii o walce z koronawirusem: „Pierwszą linią obronny zawsze jest nasza własna odporność”