Ciało Marka I. znaleziono niedaleko via Piemonte w Coteto, na przedmieściach Livorno. Zwłoki w zaawansowanym stadium rozkładu zauważyło kilku chłopców, którzy w sobotę wieczorem przebywali na pobliskich nieużytkach rolnych. Na miejsce wezwano policję oraz koronera. Wstępne dochodzenie wykazało, że 57-latek zmarł z przyczyn naturalnych, ponieważ nie odkryto śladów świadczących o udziale osób trzecich – podaje portal Il Telegrafo Livorno.
Zdaniem wspomnianego serwisu mężczyzna kilka miesięcy temu przybył w okolice Livorno, gdzie zatrzymał się w pobliskim obozie tworzonym przez bezdomnych. Radny Andrea Raspanti zajmujący się pomocą społeczną przekazał z kolei, że Polak nie korzystał z pomocy Caritasu czy opieki społecznej, ponieważ od niedawna przebywał w tej części Włoch i nie zgłosił się jeszcze do odpowiednich instytucji. Lokalne media wskazują, że śmierć 57-latka nie jest odosobnionym przypadkiem wśród bezdomnych, którzy często nie otrzymują pomocy na czas. Z drugiej strony instytucje mają trudności z namierzaniem osób wymagających wsparcia.