Lady Gaga oskarża Trumpa o terroryzm. Chce impeachmentu i odebrania mu możliwości reelekcji

Lady Gaga oskarża Trumpa o terroryzm. Chce impeachmentu i odebrania mu możliwości reelekcji

Lady Gaga na wiecu Joe Bidena
Lady Gaga na wiecu Joe Bidena Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Amerykańska królowa popu znana jest ze swojej niechęci do ustępującego prezydenta, Donalda Trumpa. W swoim najnowszym wpisie na Twitterze Lady Gaga przekonuje, że politykiem powinien w odpowiedni sposób zająć się wymiar sprawiedliwości.

„Mam nadzieję, że skupimy się na impeachmencie Trumpa, by Kongres miał konstytucyjne prawo do pozbawienia go możliwości zostania prezydentem w przyszłości. Nie dyskwalifikuje go 25. poprawka. Trump podżegał do wewnętrznego terroru – ile jeszcze więcej przemocy musi się wydarzyć? To jest terroryzm” – pisała na swoim koncie na Twitterze Lady Gaga. W ciągu zaledwie 11 godzin jej słowa poparło blisko 100 tys. użytkowników aplikacji.

twitter

Szturm na Kapitol

Oskarżenia wokalistki odnosiły się do wydarzeń ze środy 6 stycznia, kiedy to zwolennicy Donalda Trumpa zachęcani jego przemówieniami i komunikatami w mediach społecznościowych, zorganizowali wiec przed Kapitolem. Ustępujący prezydent przekonał swoich wyborców, że wyniki głosowania zostały sfałszowane, mimo że poprawność procesu wyborczego potwierdziły już wszystkie uprawnione sądy oraz obie izby Kongresu. Przekonani o swojej racji protestujący wdarli się do Kapitolu, a w trakcie starć ze służbami porządkowymi śmierć poniosła co najmniej jedna osoba.

25. poprawka czy impeachment?

Jeżeli Donald Trump nie przekaże dobrowolnie władzy Joe Bidenowi, kongresmeni mogą zastosować 25. poprawkę do amerykańskiej konstytucji. Przewiduje ona przejęcie władzy przez wiceprezydenta, jeżeli prezydent nie jest w stanie sprawować swoich obowiązków. Lady Gaga (oraz część amerykańskich polityków) chce jednak, aby Trump stracił władzę w procedurze impeachmentu (postawienie w stan oskarżenia wysokiego urzędnika). Wtedy bowiem Kongres otrzymałby narzędzie umożliwiające zablokowanie kolejnej kandydatury miliardera. On sam wielokrotnie zapowiadał już, że wystartuje w następnych wyborach, w 2024 roku.

Czytaj też:
Donald Trump nie pojawi się na zaprzysiężeniu Joe Bidena

Źródło: WPROST.pl / Twitter