Niemieckie władze ostrzegają przed atakami. Prawicowi ekstremiści wzywają do „Dnia X”

Niemieckie władze ostrzegają przed atakami. Prawicowi ekstremiści wzywają do „Dnia X”

Niemcy. Protesty przeciwko obostrzeniom koronawirusowym, zdjęcie ilustracyjne
Niemcy. Protesty przeciwko obostrzeniom koronawirusowym, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / Antonio Pisacreta
Osłabienia infrastruktury krytycznej wywołane falą wariantu Omikron koronawirusa napędzają prawicowych ekstremistów. Szef Urzędu Ochrony Konstytucji w Turyngii nie wyklucza brutalnych ataków.

Szef Urzędu Ochrony Konstytucji w Turyngii Stephan Kramer jest zaniepokojony kalkulacjami prawicowych ekstremistów podczas pandemii koronawirusa. Wariant Omikron może doprowadzić do masowych zwolnień lekarskich i kwarantann, co spowoduje osłabienie infrastruktury krytycznej, organów bezpieczeństwa i policji. Mogą to wykorzystać skrajne grupy, które przeprowadzą w tym czasie „Dzień X” – poinformował portal n-tv.de.

Skrajna prawica czeka na „Dzień X”

Dla ekstremistycznej prawicy „Dzień X” jest momentem, w którym może zostać wprowadzony w życie i planowany od dawna zamach stanu. Celem jest zastąpienie państwa demokratycznego reżimem autorytarnym. Kramer nie wierzy, że skrajne grupy są w stanie „wprowadzić chaos w całych Niemczech”, ale to nie zmniejsza ryzyka wybuchów zbrojnych.

Szef Urzędu Ochrony Konstytucji w Turyngii zaznaczył, że nie widzi kontroli jeśli chodzi o radykalizację grup protestujących. – Jestem bardzo zaniepokojony. W tej chwili nie możemy wykluczyć nawet brutalnych ataków – powiedział.

Ataki antyszczepionkowców

W ciągu kilku ostatnich tygodni wielokrotnie uderzano na punkty szczepień i ośrodki, gdzie były wykonywane testy przeciwko COVID-19. Policja od miesięcy niemal codziennie informuje o napaściach przeciwników polityki koronawirusowej w Niemczech. We wrześniu 2021 r. pracownik stacji benzynowej został zastrzelony przez przeciwnika noszenia maseczek.

Szef federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Thomas Haldenwang przyznał, że obecnie na demonstracji ciężko odróżnić koronasceptyków i antyszczepionkowców od ekstremistów. – Szczególnie na wschodzie kraju obserwujemy, że prawicowe grupy ekstremistyczne, takie jak Freie Sachsen, próbują organizować demonstracje – powiedział.

Koronawirus. Niemcy. „Wykluczeni przez państwo największą grupą koronasceptyków”

Haldenwang dodał, że największą grupę osób koronasceptycznych w manifestacjach stanowią osoby „wykluczone przez państwo”. – To ludzie, którzy rozczarowani odwracają się od państwa, bo czują się zapomniani, zagrożeni, ograniczeni w swoich prawach. To może działać jak katalizator dryfowania w ekstremizm – stwierdził.

Przykładem takiej radykalizacji ma być grupa Dresden Offline Networking, która w grudniu fantazjowała o zabiciu premiera Saksonii Michaela Kretschmera. Ekstremiści zostali zidentyfikowani dzięki pracy Urzędu Ochrony Konstytucji.

Czytaj też:
Niemcy. Antyszczepionkowcy znaleźli kolejny „azyl”. „Żyją w fortecy z basenem”