Wojna na Ukrainie. Odessa się broni. „Ruski statek całkiem poszedł na****”

Wojna na Ukrainie. Odessa się broni. „Ruski statek całkiem poszedł na****”

Przygotowania do obrony Odessy
Przygotowania do obrony OdessyŹródło:Telegram
Na wodach okalających port w Odessie zatopiony został rosyjski statek – poinformował przedstawiciel lokalnego sztabu.

W tym czasie najeźdźcy odnotowali znaczne straty, jeśli chodzi o sprzęt. Szef sztabu operacyjnego obwodu odeskiego Siergiej Bratczuk poinformował w krótkim nagraniu, że Rosjanie muszą policzyć „minus jeden”, jeśli chodzi o jednostki pływające.

– Trochę knuliśmy intrygę, ale teraz mogą już powiedzieć: „rosyjski statek całkiem poszedł na****. Nasi okazali się bohaterami, wróg ma straty – mówi w nagraniu Bratczuk. Jak podkreśla, na razie to „minus jeden statek”, ale obrońcy Odessy na tym nie zamierzają poprzestać. Nie wiadomo, jaki dokładnie okręt został zniszczony, ani w jaki sposób. Dotychczas nie było w tej sprawie oficjalnego komunikatu Sił Zbrojnych Ukrainy.

Według najnowszego raportu ukraińskiego dowództwa, Rosjanie stracili już m.in. 290 czołgów, 999 pojazdów opancerzonych, 68 helikopterów i 46 samolotów. Liczba rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli, zostali ranni albo dostali się w niewolę wzrosła do ponad 11 tysięcy.

Zełenski ostrzegał przed bombardowaniami Odessy

W niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosja przygotowuje się do zbombardowania Odessy. Polityk zwrócił uwagę, że „Rosjanie zawsze przyjeżdżali do Odessy i czuli jedynie ciepło i szczerość”. – Odessę? Artyleria na Odessę? Pociski na Odessę? – pytał.

Położone nad Morzem Czarnym miasto nie było celem rosyjskich bombardowań. Do jego obrony przygotowywali się cywile i wojsko. W poniedziałek amerykańskie media cytowały pracownika resortu obrony USA, który wyraził opinię, że zdaniem wywiadu amerykańskiego Rosja na razie nie będzie próbowała desantu morskiego w Odessie.