Górski Karabach. Armenia i Azerbejdżan przeprowadzą rozmowy pokojowe

Górski Karabach. Armenia i Azerbejdżan przeprowadzą rozmowy pokojowe

Wrak myśliwca Su-25 rzekomo zestrzelonego przez Turcję
Wrak myśliwca Su-25 rzekomo zestrzelonego przez Turcję Źródło: Twitter / Armenian Unified Infocenter
Władze Armenii i Azerbejdżanu przystały na rozmowy pokojowe ws. zakończenia konfliktu o Górski Karabach. Do końca kwietnia mają powołać dwustronną komisję, której zadaniem będzie wytyczenie nowej granicy.

Biuro premiera Armenii Nikola Paszyniana opublikowało oświadczenie po rozmowach z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem, do których doszło w Brukseli. Obie strony zgodziły się na przeprowadzenie rozmów pokojowych, które mają na celu zakończenie trwającego od ponad 30 lat konfliktu.

Kluczowym elementem powołanie komisji

"Premier Armenii i prezydent Azerbejdżanu poinstruowali swoich ministrów spraw zagranicznych, aby rozpoczęli przygotowania do rozmów pokojowych między oboma krajami” – czytamy w oświadczeniu.

Kluczowym elementem negocjacji ma być dwustronna komisja do wytyczenia wspólnej granicy, która ma zostać powołana do końca kwietnia. Zadaniem członków komisji będzie również zapewnieniem bezpieczeństwa i stabilności wzdłuż linii oddzielającej oba państwa. Do chwili obecnej władze Azerbejdżanu nie skomentowały tych doniesień.

Konflikt trwa od czasu rozpadu ZSRR

Górski Karabach to separatystyczny region Azerbejdżanu, zamieszkały w większości przez Ormian. Konflikt o niego rozpoczął się na przełomie lat 80. i 90., gdy Armenia i Azerbejdżan wchodziły jeszcze w skład Związku Radzieckiego. Do 1994 r. Ormianom udało się przejąć pełna kontrolę nad Górskim Karabachem i utworzyć de facto niepodległe państwo, choć nieuznawane na arenie międzynarodowej.

Wojna między Ormianami i Azerami odżyła jesienią 2020 r. Wspieranym przez sąsiednią Turcję wojskom Azerbejdżanu udało się po sześciu tygodniach walk odzyskać kontrolę nad częścią Górskiego Karabachu. W nocy z 9 na 10 listopada zostało podpisane trójstronne porozumienie pokojowe. Oprócz stron konfliktu, podpisy na dokumencie złożył przedstawiciel Rosji, która przyjęła na siebie rolę gwaranta. Do Górskiego Karabachu wkroczyły rosyjskie siły pokojowe, które mają czuwać nad przestrzeganiem postanowień porozumienia.

Wojna sprzed blisko 2 lat kosztowała życie ponad 5 tys. osób. Jak alarmowało Amnesty International, obie jej strony dopuściły się zbrodni wojennych. Zebrany przez organizację materiał dowodowy wskazywał na stosowanie pozasądowych egzekucji, torturowanie jeńców wojennych i innych więźniów oraz bezczeszczenie zwłok żołnierzy wroga.

Czytaj też:
Atak na Górski Karabach po wycofaniu Rosjan. Wzajemne oskarżenia Azerbejdżanu i Armenii

Opracował:
Źródło: BBC