Tureckie służby zatrzymały rosyjski statek. Władze Ukrainy alarmowały, że przewozi kradziony ładunek

Tureckie służby zatrzymały rosyjski statek. Władze Ukrainy alarmowały, że przewozi kradziony ładunek

Zdjęcie poglądowe. Statek płynący obok tureckiego wybrzeża Morza Czarnego.
Zdjęcie poglądowe. Statek płynący obok tureckiego wybrzeża Morza Czarnego. Źródło:Newspix.pl
Tureckie służby celne zatrzymały na wniosek władz Ukrainy rosyjski statek transportowy. Kijów tłumaczy, że w ładowniach statku znajduje się skradzione z terenów okupowanych zboże.

O sprawie donosi agencja Reutera, powołując się na oświadczenie Wasyla Bodnara, ambasadora Ukrainy w Turcji. Zatrzymany statek to „Żybek Żoły”, który wypłynął z okupowanego przez Rosjan ukraińskiego portu w Berdiańsku.

4,5 tys. ton zboża

Tureckie służby celne zatrzymały go w odległości ok. kilometra od portu Karasu nad Morzem Czarnym. Nastąpiło to na wniosek władz Ukrainy, które alarmowały, że na pokładzie statku jest transportowany kradziony ładunek. Chodzi o 4,5 tys. zboża, które zdaniem ukraińskich władz zostały skradzione z terytorium tego kraju.

– Mamy pełną współpracę. Statek stoi obecnie przy wejściu do portu, został zatrzymany przez tureckie służby celne – skomentował Bodnar w rozmowie z ukraińską telewizją państwową.

Zapowiedział, że los statku zostanie rozstrzygnięty już jutro, tj, w poniedziałek 4 lipca, na spotkaniu lokalnych śledczych. Ambasador podkreślił, że Ukraina liczy na wydanie decyzji o skonfiskowaniu zboża.

Widmo klęski głodu

Władze w Kijowie wielokrotnie informowały światową opinię publiczną, że Rosjanie kradną zboże z terytoriów okupowanych. Niestety, to niejedyny problem ukraińskiego rolnictwa. Okupanci zablokowali ukraińskie porty na morzach Azowskim i Czarnym, co doprowadziło do załamania eksportu zbóż znad Dniepru.

Wszystko wskazuje na to, że okupanci chcą zdusić ukraińską gospodarkę i w ten sposób zmusić władze Ukrainy do „negocjacji”, czyli sprawić, by uległy przynajmniej niektórym żądaniom. Zapewne liczą na to, że presję w tej kwestii będą wywierać także inne kraje.

Dlaczego? Ukraina jest jednym z największych światowych eksporterów zbóż, przede wszystkim pszenicy, kukurydzy i jęczmienia. Jeśli eksport nie zostanie odblokowany, mieszkańcom wielu krajów w Afryce i na Bliskim Wschodzie grozi klęska głodu. Na przykład w Egipcie aż 80 proc. zbóż pochodziło właśnie znad Dniepru.

Czytaj też:
„Jakby ktoś zabrał ci samochód zaparkowany na ulicy”. Rosjanie ukradli statek z ładunkiem stali do Włoch

Opracował:
Źródło: Reuters