Olaf Scholz znów na świeczniku. „Obiecał Putinowi, że póki co Ukraina nie wejdzie do NATO”

Olaf Scholz znów na świeczniku. „Obiecał Putinowi, że póki co Ukraina nie wejdzie do NATO”

Olaf Scholz
Olaf ScholzŹródło:PAP / EPA/CLEMENS BILAN
Coraz częściej nazwisko kanclerza Niemiec pojawia się w kontekście wojny w Ukrainie. Znowu zrobiło się o nim głośno po tym, jak „Die Welt” poinformował, że jeszcze przed rozpoczęciem inwazji, Olaf Scholz miał obiecać Władimirowi Putinowi, że Ukraina nie wejdzie do NATO „w ciągu najbliższych 30 lat”.

Kanclerz Olaf Scholz oskarżył rosyjskiego prezydenta Władimira Putina o przeprowadzenie ataku na Ukrainę z „całkowicie absurdalnych” powodów - pisze „Die Welt”. „NATO nigdy nie było zagrożeniem dla Rosji” – miał powiedzieć cytowany przez dziennik kanclerz Niemiec dementując zarzut, że państwa NATO nie dbały o rosyjskie interesy bezpieczeństwa przed wojną.

”W rozmowach przed rozpoczęciem wojny na temat przystąpienia Ukrainy do NATO (Olaf Scholz - red.) zapewniał Putina: „To się nie stanie w ciągu najbliższych 30 lat”, ale Putin nie chce akceptować liberalnych, otwartych społeczeństw w Europie. Putin ma „całkowicie absurdalne” pomysły i wyjaśnił mu, że na przykład Białoruś i Ukraina nie powinny być w rzeczywistości odrębnymi państwami - pisze Die Welt”.

Olaf Scholz: Niemcy dostarczają Ukrainie dużo broni

To nie pierwszy raz, kiedy o niemieckim kanclerzu robi się głośno, szczególnie w kontekście wojny w Ukrainie. – Putin rzeczywiście wpadł na pomysł, by przeciągnąć flamastrem po (mapie – red.) Europy, a następnie stwierdzić: „To jest moje, a to twoje”. Ale to nie działa w ten sposób – mówił w niedzielę kanclerz Niemiec. Zastrzegł przy tym, że nie zakończy dialogu z Putinem. – Musi być jasne, że nie damy się zastraszyć – dodał.

Były generał Bundeswehry Klaus Wittmann zapytał, dlaczego Niemcy nie dostarczają Ukrainie obiecanych transporterów opancerzonych. Kanclerz wymienił dostawy innych rodzajów broni i dodał, ze kraj dostarcza do Ukrainy „bardzo dużo broni”.

Z sondażu przeprowadzonego przez instytut badań opinii Insa dla "Bild am Sonntag" wynika, że aż 62 proc. ankietowanych oceniło, że jest niezadowolonych z pracy Olafa Scholza jako kanclerza Niemiec.

Czytaj też:
Putin przemówił do narodu: To pragnienie stało się częścią naszego kodu genetycznego