Grupa Wagnera sprawia kłopoty. Kreml będzie musiał zająć się ważną kwestią

Grupa Wagnera sprawia kłopoty. Kreml będzie musiał zająć się ważną kwestią

Jewgienij Prigożyn
Jewgienij Prigożyn Źródło: Newspix.pl
Kreml będzie musiał zająć się sprawą Grupy Wagnera, która wrzuciła ostatnio do sieci kolejne brutalne nagranie z rzekomej egzekucji. Chodzi o zrównoważenie korzyści z najemników w wojnie i szkody wyrządzone społeczeństwu.

Na powiązanym z Grupą Wagnera kanale Szara Strefa w serwisie Telegram pojawiło się rzekome nagranie z egzekucji dezertera. Dmitrij Jakuszczenko leżał z głową przywiązaną taśmą klejącą do ceglanego muru, a stojący za nim mężczyzna trzymał w ręce młot kowalski, po czym podniósł młot i wykonał zamach. Tu wideo zostaje rozmyte, ale 44-latek upadł po głośnym uderzeniu i otrzymał jeszcze kilka ciosów. Jak zasugerowano Jakuszczenko podzielił los Jewgienija Nużyna.

Nagły zwrot ws. przerażającej egzekucji dezertera przez Grupę Wagnera

Do sprawy odniosło się biuro prasowe firmy Concord, należącej do Jewgienija Prigożyna, które publikuje w mediach społecznościowych odpowiedzi na różne pytania kierowane w stronę założyciela Grupy Wagnera. Podkreślono, że to, co działo się na filmie to „bawiące się dzieci”. Wkrótce pojawiło się kolejne nagranie z już potencjalnie żywym 44-latkiem.

Jakuszczenko podkreślił, że kiedy został schwytany „powiedział wiele bzdur”, dzięki czemu udało mu się przeżyć. Miał też przynieść ze sobą wiele cennych informacji, które uratowały życie wielu facetom, stąd mu wybaczono, za co dziękuje. Amerykański Instytut Badań nad Wojną zaznaczył, że ciągłe rozpowszechnianie brutalnych filmów z egzekucji normalizuje rosnący poziom brutalności i bandytyzmu w ramach rosyjskiej przestrzeni informacyjnej.

Mnożą się pytania po nagraniu Grupy Wagnera z dezerterem. Haniebna reakcja blogerów

ISW podkreśliło również, że jest mniej ważne, który film jest prawdziwy, lub w jakiej kolejności zostały nagrane. Problemem ma być tworzenie i rozpowszechnianie takich filmów. Kilku znanych blogerów wojskowych pozytywnie zareagowało na wideo z egzekucji twierdząc, że jest to „właściwy sposób na radzenie sobie ze zdradą w ramach Grupy Wagnera”.

Kanał Szara Strefa porównał oskarżenia o brutalność podczas wojny do otrzymania mandatu za przekroczenie prędkości podczas wyścigu. Usprawiedliwianie i gloryfikowanie takich praktyk jest jednym z elementów patologii, którą zaczęła reprezentować Grupa Wagnera. Nadmierna przemoc jest przyjmowana jako niezbędna taktyka praktyki wojskowej. Kreml będzie musiał zająć się sprawą i zrównoważyć wykorzystanie Grupy Wagnera w wojnie ze szkodami wyrządzanymi społeczeństwu.

Czytaj też:
Wojna w Ukrainie. Prigożyn chwali się sukcesem pod Bachmutem i uderza w Szojgu
Czytaj też:
Absurdalne wyjaśnienia Jewgienija Prigożyna ws. Grupy Wagnera. Amerykanie ujawnili prawdziwy powód

Źródło: understandingwar.org