Chodorkowski przepowiada przegraną Putina: Rosja przestanie być imperium

Chodorkowski przepowiada przegraną Putina: Rosja przestanie być imperium

Michaił Chodorkowski
Michaił Chodorkowski Źródło:Shutterstock / Denis Makarenko
Michaił Chodorkowski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” opowiedział o swoich działaniach przeciwko reżimowi Władimira Putina. Rosyjski opozycjonista, nazywany czasem „największym przeciwnikiem Kremla”, przewiduje przegraną Rosji w Ukrainie.

Michaił Chodorkowski na początku rozmowy wspomniał o uruchomieniu Rosyjski Komitet Antywojennego, kanału na YouTube dla niezależnych rosyjskich dziennikarzy uciekających z kraju oraz projektu „Kowczeg”, pomagającego wszystkim, którzy muszą opuścić kraj ze względu na wojnę. Opowiedział też o pomocy humanitarnej dla Ukrainy oraz przekonywaniu zachodnich rządów, że część Rosjan zerwała z Putinem.

Rosyjska opozycja istnieje i działa

Opozycjonista zaznaczał jednocześnie, że aby odzyskać zaufanie, pojedynczy Rosjanie muszą spełnić trzy warunki: potępić wojnę, uznać reżim Putina za zbrodniczy i uznać integralność terytorialną Ukrainy. Podkreślał, że korzystanie z niemałych wpływów Kremla w poszczególnych krajach Europy nadal ma miejsce.

Chodorkowski przyznał, że rosyjska opozycja mimo różnic w poglądach odgrywa ważną rolę w sabotowaniu działań Władimira Putina. Podkreślił, że sam próbuje rozmawiać nawet z kremlowskimi elitami. – Uważam, że w ostateczności elity zdradzą Putina. Chciałbym, by do tego doszło jak najszybciej – tłumaczył.

Chodorkowski przepowiada koniec imperium rosyjskiego

Zapowiadał też upadek imperium, które współcześnie nie jest po prostu konkurencyjne. – Nadszedł czas dla Rosji, by przestała być imperium – mówił. – Trzeba porzucić idiotyczną ideę, że ekspansja terytorialna prowadzi do dobrobytu. Raczej do nędzy – zwracał uwagę.

– Jestem przekonany, że Putin przegra tę wojnę i nie będzie w stanie utrzymać obecnie zajętych terytoriów – ocenił opozycjonista. – Myślę, że na Kremlu uważają, iż mogą wygrać wojnę na wykończenie. Nie jestem o tym przekonany – stwierdził.

– Historia pokazuje, że społeczeństwo rosyjskie zaczyna się męczyć po dwóch latach niewygranej wojny. Pierwsze oznaki tego zmęczenia już widzimy. Jeszcze rok i reżim znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji – podsumował w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Rosja jest dłużna Polsce miliony złotych. Chodzi o słynny bank
Czytaj też:
Rzecznik Władimira Putina o zakończeniu wojny w Ukrainie. Wspomniał o celach Rosji

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita