„Putin umiera na zawał serca”. Chodorkowski o trzech scenariuszach

„Putin umiera na zawał serca”. Chodorkowski o trzech scenariuszach

Michaił Chodorkowski
Michaił ChodorkowskiŹródło:PAP / dpa, Bernd von Jutrczenka
- Są trzy sposoby, w jaki wojna będzie się rozwijać – stwierdził w rozmowie z ze szwajcarskim Blickiem Michaił Chodorkowski. Jeden z głównych wrogów Władimira Putina opowiedział też o nowym sposobie uderzenia w rosyjską gospodarkę.

Polskie tłumaczenie wywiadu z Chodorkowskim publikuje portal Onet. Biznesmen, który był niegdyś jednym z najbogatszych Rosjan, analizuje w nim sytuację Ukrainy i Rosji. Jego zdaniem obecnie są trzy scenariusze rozwoju wojny.

Chodorkowski o trzech scenariuszach wojny

– Pierwszy: Upada reżim rosyjski, na przykład dlatego, że Putin umiera na zawał serca. Druga: wojna trwa z wielkimi stratami przez lata i nie da się przewidzieć, jak się skończy. Trzeci: Zachód wyposaża Ukrainę w środki potrzebne do szybkiego zakończenia wojny. To musi być rodzaj pomocy, w której Putin wie, że przegra – wylicza Chodorkowski.

Jego zdaniem celnym uderzeniem w reżim Putina byłoby zabranie mu wykwalifikowanych ludzi. – Państwa zachodnie musiałyby np. zwerbować rosyjskich inżynierów i bardzo ułatwić im się osiedlanie – tłumaczy Chodorkowski. To miałoby w jego opinii stanowić celniejszy cios w Kreml niż sankcje, których 10. pakiet przygotowuje Unia Europejska. W opinii biznesmena Rosja ma zasoby złota, które wystarczą jej jeszcze na trzy lata, dlatego niemożliwe jest zniszczenie gospodarki tego kraju w krótkim czasie.

Co z Rosją po Putinie? Są dwie drogi

Chodorkowski w wywiadzie opowiada o tym, jak mogłaby wyglądać Rosja po odejściu od władzy . Widzi dwa modele: jugosławiański i szwajcarski. Pierwszy oznaczałby podział Rosji na kilka państw i zdaniem Chodorkowskiego – byłby groźny dla porządku światowego.

– Byłoby to bardzo niebezpieczne i mogłoby doprowadzić do konfliktów nuklearnych i nowych dyktatur. Opowiadam się za drogą całkowitej przebudowy i rozwoju w kierunku modelu parlamentarno-federalistycznego – zdradził były współwłaściciel Jukosu. Jego zdaniem zmiany w Rosji wymagają długiego czasu – około dwudziestu lat po odejściu od władzy Putina. – Rosja jest obecnie tam, gdzie Niemcy były krótko po zakończeniu II wojny światowej – ocenił krytyk Kremla.

Czytaj też:
5-krotnie zmniejszyły się rosyjskie dochody w ciągu roku. Niełatwo będzie stworzyć budżet
Czytaj też:
33 Rosjanki w ciąży w samolocie do Argentyny. Przyleciały w jednym celu