Łukaszence pali się grunt pod nogami? „Chce zrobić gest w stronę Polski”

Łukaszence pali się grunt pod nogami? „Chce zrobić gest w stronę Polski”

Aleksander Łukaszenka
Aleksander Łukaszenka Źródło: Shutterstock / Asatur Yesayants
Były ambasador Bialorusi w Polsce - Paweł Łatuszka - ocenił w rozmowie z „Faktem”, że Aleksandr Łukaszenka znalazł się w kropce i może próbować podejmować negocjacje z krajami Zachodu. Na pierwszy ogień może pójść Polska.

Z doniesień białoruskiej opozycji wynika, że Aleksandr Łukaszenka nie jest zadowolony z przebiegu swojej wizyty w Chinach. Białoruski dyktator miał usłyszeć w Pekinie skargi na decyzje polskich władz o zamknięciu przejść granicznych.

Łukaszenka wykona gest w stronę Polaków?

– Mamy informację, że była taka narada, którą prowadził szef jego kancelarii i zamknięcie przez Polskę granicy potraktowali jako zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. Uznali, że sytuacja jest bardzo skomplikowana, spada bardzo mocno obrót handlowy, spada PKB – powiedział w rozmowie z „Faktem” Paweł Łatuszka, były ambasador Białorusi w Polsce.

Białoruski opozycjonista stwierdził, że Aleksandr Łukaszenka znalazł się w kropce i może próbować podejmować negocjacje z krajami Zachodu. Powód? Dyktator obawia się kolejnych sankcji, które mogą zostać nałożone na jego kraj. Zdaniem Pawła Łatuszki polityk chce okazać dobrą wolę i wykorzystać do tego Polskę.

– Moje źródło podało, że Łukaszenka chce wyzwolić wszystkich Polaków i podobno ta pierwsza piątka, którą ma zwolnić z więzienia, to właśnie Polacy. On uważa, że teraz w ten sposób może handlować z Polską. Chcą się targować i w stosunku do Polski zrobić taki gest – poinformował.

MSZ o ewentualnych planach Łukaszenki

Polski resort spraw zagranicznych na razie nie ma żadnej wiedzy na temat ewentualnych planów Aleksandra Łukaszenki. – Na tym etapie nie będę tej sprawy komentował. W wielu sprawach, dotyczących więźniów politycznych na Białorusi działamy też różnymi zakulisowymi metodami, natomiast dopóki nic nie zostało oficjalnie potwierdzone, to wolimy nie komentować, bo skuteczność tu jest ważniejsza – przekazał wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Polityk podkreślił, że strona polska stara się walczyć o polskich więźniów politycznych na wszelkie możliwe sposoby, także z zaangażowaniem instytucji Unii Europejskiej i ONZ. Dodał, że nie wszystkie działania są jawne. – W przeszłości się udawało czasami doprowadzić do zwolnienia więźniów politycznych. To jest bardzo trudne, natomiast próbujemy zawsze. Gdy jest choćby cień szansy, to staramy się je wykorzystywać – zaznaczył wiceminister spraw zagranicznych.

Czytaj też:
W pobliżu granicy z Białorusią znaleziono zwłoki. Prawdopodobnie to 23-letni Afgańczyk
Czytaj też:
Łukaszenka „upokorzony”. „Nie może pokazać, że przegrał w tej konfrontacji z Polską”

Źródło: Fakt24.pl