Opracowywali dla Putina superbroń. Naukowcy oskarżeni o zdradę

Opracowywali dla Putina superbroń. Naukowcy oskarżeni o zdradę

Władimir Putin podczas wizyty na poligonie
Władimir Putin podczas wizyty na poligonie
Trzej naukowcy z syberyjskiego oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk zostali oskarżeni o zdradę państwa. Wszyscy pracowali nad rozwojem rakiet hipersonicznych.

Sprawa odżyła za sprawą niedawnego listu otwartego naukowców Rosyjskiej Akademii Nauk. Środowisko postanowiło ująć się za trzema oskarżonymi o zdradę przedstawicielami. Chodzi o Anatolija Masłowa, Aleksandra Szipliuka i Walerija Zwiegincewa.

Pierwsi z nich przebywają w areszcie od lata zeszłego roku, a ostatni – główny badacz w Instytucie Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej Syberyjskiego Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk, około trzy tygodnie temu trafił do aresztu domowego. W jego przypadku powodem podejrzenia o zdradę był artykuł o dynamice gazu opublikowany w irańskim czasopiśmie. Sam oskarżony twierdzi, że jego praca była dwukrotnie weryfikowana pod kątem tajności, nim została oddana do druku.

Naukowcy w areszcie. Na środowisko padł blady strach

Sprawa wywołała duże poruszenie w środowisku naukowym. W liście otwartym badacze z Rosyjskiej Akademii Nauk apelują o większą ochronę dla naukowców. Uczeni piszą, że w obecnej sytuacji nie widzą, jak mają wykonywać swoją pracę, ponieważ „każdy artykuł lub raport może stanowić podstawę do oskarżeń o zdradę stanu”.

O komentarz do aresztowania Zwiegincewa proszony był rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow zaznaczył, że zajmują się tym odpowiednie służby, a oskarżenia wobec naukowca są „bardzo poważne”. – Oczywiście dana osoba może zostać uznana za winną tylko decyzją sądu – podkreślił przedstawiciel Władimira Putina, dodając, że do czasu wyroku nie chce oceniać tej sprawy.

Rosyjski Kindżał przestał być niepokonany

Ukraińskie media podkreślają, że cała trójka naukowców pracowała nad rozwojem broni hipersonicznej. Ten typ pocisków używany jest przez Rosjan także w trakcie wojny w Ukrainie i uznawany był za niemożliwy do wyłapania przez obronę przeciwlotniczą. Na początku maja Ukraińcy świętowali jednak ogromny sukces. Po raz pierwszy zestrzelili pocisk „Kindżał” przy użyciu systemu Patriot.

Czytaj też:
Rosjanie uszkodzili przekazany Ukrainie system Patriot? Jest komentarz Białego Domu
Czytaj też:
Rosja miała wielkie chęci, ale znów coś nie wyszło. Zełenski: 9 maja im się nie udał

Źródło: WPROST.pl / Unian