Konflikt sąsiedzki zakończył się tragedią. Nie żyje 11-latka

Konflikt sąsiedzki zakończył się tragedią. Nie żyje 11-latka

Francuska policja, zdjęcie ilustracyjne
Francuska policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Jose HERNANDEZ Camera 51
71-letni Holender zastrzelił 11-letnią Brytyjkę i ranił jej rodziców. Wszystko wskazuje na to, że do tragedii doprowadził sąsiedzki spór o działkę.

Do tragedii doszło w sobotni wieczór, 10 czerwca, w niewielkiej miejscowości Saint-Herbot w Bretanii w północno-zachodniej Francji.

Strzały były oddawane na oślep

Na sąsiadujących ze sobą posesjach zamieszkiwały dwie rodziny cudzoziemców. Pierwsza to małżeństwo z Holandii, które osiedliło się we Francji trzy lata temu.

Druga to małżeństwo z dwójką córek w wieku 8 i 11 lat, która przybyła pięć lat temu z Wielkiej Brytanii. Rodziny od dawna były ze sobą skonfliktowane o działkę, która przylega do obu posesji.

Feralnego wieczora rodzina Brytyjczyków urządzała w swoim ogrodzie grilla. Ok. godz. 22 71-letni Holender zaczął strzelać ze strzelby w kierunku swoich sąsiadów. Strzały oddawał na oślep, tj. przez gęsty żywopłot.

11-latka nie żyje, ojciec jest w stanie ciężkim

Niestety, kule śmiertelnie raniły 11-latkę, która właśnie bawiła się na huśtawce. Rany odnieśli również rodzice, którzy trafili do szpitala na oddział intensywnej terapii.

Ojciec znajduje się w stanie ciężkim, zaś życie matki nie jest zagrożone. Jedynie najmłodszemu dziecku udało się uciec przed strzałami.

Nieoficjalnie: napastnik był pod wpływem narkotyków

Gdy na miejsce zdarzenia została wezwana policja, napastnik wraz ze swoją żoną zabarykadował się w domu. Policyjnym negocjatorom udało się jednak nakłonić 71-latka do poddania się.

Prokuratura postawiła mu już zarzuty zabójstwa 11-latki oraz usiłowania zabójstwa pozostałych członków jej rodziny. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że motywem zbrodni był wspomniany wcześniej spór o działkę.

Natomiast jak wynika z nieoficjalnych doniesień lokalnych mediów, w chwili ataku Holender miał znajdować się pod wpływem narkotyków.

Czytaj też:
Francja w szoku po ataku nożownika. „Podszedł do wózków. Wyraźnie celował w dzieci”
Czytaj też:
Zabójstwo na Nowym Świecie w Warszawie. Policja zatrzymała kolejne osoby

Źródło: La Parisien