Do eksplozji doszło w poniedziałek około godziny 14.40 czasu lokalnego w pobliżu silosów należących do firmy Turkish Grain Board – poinformował gubernator Kocaeli Seddar Yavuz. Na miejsce skierowane zostały zespoły medyczne, poszukiwawczo-ratownicze i straż pożarna.
Eksplozja w tureckim porcie
Do mediów społecznościowych trafiły zdjęcia i nagrania, na których widać unoszącą się ogromną chmurę szarego dymu i pyłu. Według mieszkańców eksplozja była tak silna, że aż zatrzęsły się okoliczne budynki. W sieci pojawiły się relacje, z których wynika, że wybuch brzmiał jak trzęsienie ziemi.
– Według wstępnych ocen do eksplozji doszło w wyniku kompresji pyłu pszennego podczas przenoszenia pszenicy ze statku do silosu – przekazał przedstawiciel tureckich władz lokalnych, cytowany przez Reutersa. Jak dodał, z otrzymanych informacji wynika, że taka sytuacja jest możliwa, ale „badana jest każda możliwa przyczyna”.
Są poszkodowani
Jak poinformował Reuters, w wyniku wybuchu rannych zostało co najmniej dziesięć osób, z czego dwie w ciężkim stanie trafiły do szpitala. Z kolei turecka, państwowa agencja Anadolu donosi o co najmniej dwunastu poszkodowanych, w tym trzech ciężko.
Dochodzenie w sprawie incydentu wszczęła policja. Z kolei tureckie Ministerstwo Transportu poinformowało, że w wyniku eksplozji żaden statek nie został uszkodzony.
Czytaj też:
Rosyjska blokada przełamana. Trzy statki zmierzają w stronę ukraińskich portówCzytaj też:
Umowa zbożowa zerwana. Von der Leyen: To cyniczny ruch