19 proc. osób czarnoskórych padło w Polsce ofiarą dyskryminacji. Niewiele więcej niż ogół Polaków

19 proc. osób czarnoskórych padło w Polsce ofiarą dyskryminacji. Niewiele więcej niż ogół Polaków

Afrykanka z dzieckiem
Afrykanka z dzieckiem Źródło:Pexels / Dazzle Jam
Poziom dyskryminacji osób czarnoskórych w Polsce jest o wiele niższy niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Z opisywanego przez nas już raportu płyną jednak jeszcze inne wnioski.

Wiedeński Instytut Praw Podstawowych w swoim najnowszym badaniu dotyczącym dyskryminacji osób czarnoskórych uwzględnił także Polskę. Mimo iż nasz kraj nie ma przeszłości kolonialnej ani dużych odsetek imigrantów z Afryki, działający w ramach Unii Europejskiej naukowcy byli ciekawi, jak ta kwestia przedstawia się nad Wisłą.

Polska nie dyskryminuje Afrykanów bardziej niż inne kraje UE

Wbrew obawom niektórych ekspertów, Polska okazała się wyjątkowo tolerancyjnym krajem. Straszenie imigrantami przez rząd PiS oraz homogeniczna struktura polskiego społeczeństwa nie wpłynęły mocno na zachowania względem osób o ciemnym kolorze skóry. Zaledwie 19 proc. z nich przyznało, że doświadczyło jakiejś formy dyskryminacji. Lepiej wypadła tylko Portugalia, gdzie wskaźnik ten sięgnął 17 proc.

Warto zauważyć, że 19 proc. to niewiele więcej niż ogół Polaków, którzy również skarżyli się na jakąś formę dyskryminacji. Ten odsetek wynosi bowiem w naszym społeczeństwie 13 proc. Znacznie gorzej sytuacja prezentuje się w Niemczech czy Austrii. Tam w ostatnim roku dyskryminacji doświadczyło odpowiednio 65 i 67 proc. osób czarnoskórych. Nie tak źle było z kolei we Francji (29 proc..), kojarzącej się z zamieszkami na tle rasowym.

Z badania wyłania się ponury obraz dyskryminacji w krajach niemieckojęzycznych. W 2016 roku z takimi zjawiskami spotkało się w Niemczech i Austrii nieco ponad 50 proc. osób czarnoskórych. W najnowszym badaniu liczby te sięgnęły już powyżej 75 proc. Przekłada się to na politykę: w Austrii wypory wygra prawdopodobnie FPO, a w Niemczech na drugą siłę wyrasta skrajnie prawicowa AfD.

Co ważne, dane z raportu nie były do tej pory znane władzom poszczególnych krajów. To deklaracje samych imigrantów, których zwykle nie pyta się o te kwestie. W kontaktach z urzędnikami tylko 9 proc. z nich sygnalizuje jakiekolwiek problemy. Tymczasem 61 proc. dyskryminacji na tle rasowym popada w depresję lub stany lękowe.

Czytaj też:
Kandydatka PiS zniesmaczyła posła Lewicy. Przerwał wywiad przez jedno słowo
Czytaj też:
Kuba Szmajkowski komentuje aferę z blackface w „TTBZ”. „To dla dobra fabuły”

Źródło: WPROST.pl