Tak upada morale ukraińskich żołnierzy na froncie. Trzy główne powody

Tak upada morale ukraińskich żołnierzy na froncie. Trzy główne powody

Szkolenie ukraińskich żołnierzy przed wyjazdem na front
Szkolenie ukraińskich żołnierzy przed wyjazdem na front Źródło: PAP/EPA / Sergey Dolzhenko
– Nie oddam ani centymetra A. (tu pada nazwa naszej najbardziej wysuniętej pozycji) – mówi zastępca dowódcy roty, z którą pracuję od niemal roku, gdy z radiowych komunikatów płyną informacje o tym, że „moskale próbują załazić”. Takich, jak Rudik jest wciąż przeważająca większość, ale niektórym żołnierzom zmęczenie wojną daje się we znaki tak, że wypisują się z armii.

Jest kilka sposobów, by nie podlegać obowiązkowi wojskowemu. Na przykład, gdy mężczyzna w wieku mobilizacyjnym ma trójkę i więcej dzieci, albo gdy jest jedynym żywicielem rodziny, albo gdy ktoś z najbliższej rodziny ma przyznaną grupę inwalidzką.

I żeby było jasne – to wszystko legalne sposoby. Wielu bliskich żołnierzy coraz częściej dostaje papiery inwalidzkie. I to wcale nie na lewo.

Po prostu stan zdrowia Ukraińców od lutego 2022 roku naprawdę dramatycznie się pogorszył. Psują się i tak popsute już kręgosłupy, które przez półtora roku nosiły paczki z humanitarką, albo ciężkie zakupy, bo mąż czy syn na froncie i już w tym nie pomagali. Nie wytrzymują serca, które żyją w ciągłym stresie i chyba nie ma się czemu dziwić.

A żołnierze, którzy bardzo często są na froncie już ponad półtora roku bez żadnej rotacji, są po prostu wykończeni, bo jedna czy maksymalnie dwie przepustki po 14 dni do domu, czasem na drugi koniec kraju, to zdecydowanie za mało, by poprawić morale.

Źródło: Wprost