Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego w kolonii karnej IK-3. Jak informowała służba więzienna, miał się on źle poczuć po spacerze i „niemal natychmiast stracić przytomność”.
Śmierć opozycjonisty niemal natychmiast skomentowała jego żona Julia Nawalna. – Mojego męża nie można było złamać i właśnie dlatego Putin go zabił. Podle i tchórzliwie ukrywają teraz jego ciało, nie pokazują go matce, nie oddają i żałośnie kłamią, czekając, aż znikną tam ślady kolejnego „Nowiczoka” Putina – mówiła.
Szokujące zdjęcie celi Nawalnego
Jednym ze sposobów, którymi Nawalny miał być „łamany” były warunki, w jakich przebywał w kolonii karnej. W sieci opublikowane zostało szokujące zdjęcie celi. „Aleksiej Nawalny spędził w takiej celi prawie 300 z ostatnich 560 dni swojego życia” – czytamy w podpisie pod fotografią.
Do kolonii karnej IK-3, w której Nawalny zmarł, przeniesiony został w styczniu b.r. Nazywana jest ona „Wilkiem polarnym”. Mieści się w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. – Cały budynek jest pokryty grzybem, łącznie z korytarzem. Tam z podłogi rosną grzyby – komentował kolonię jeden z jej byłych więźniów.
Fatalny stan zdrowia i pogarszające się warunki
Na warunki, w jakich był przetrzymywany, nie wpływał zły stan zdrowia Nawalnego. Do więzienia trafił on po nieudanej próbie otrucia go do której doszło w sierpniu 2020 roku. Wówczas opozycjonista źle poczuł się na pokładzie samolotu z Tomska na Syberii do Moskwy i stracił przytomność.
Jak wykazały późniejsze testy, do otrucia Nawalnego użyto upracowanego w Rosji środka bojowego z grupy Nowiczok. Jego życie uratowano w berlińskiej klinice Charite. Łącznie leczony był w placówce przez 32 dni, z czego 24 dni na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Natychmiast po powrocie do kraju został zatrzymany w związku z ciążącym na nim wyrokiem w zawieszeniu z 2014 roku. Następnie skazany został na 2,5 roku więzienia i umieszczony w kolonii karnej 100 km od Moskwy. Tam zaledwie po miesiącu zaczął znacznie pogarszać się stan jego zdrowia. Już wtedy donoszono o zagrożeniu życia.
Ze względu na brak reakcji ze strony służby więziennej, Nawalny rozpoczął strajk głodowy. Miał stracić nawet 15 kilogramów wagi. Łącznie jego wyrok został przedłużony do 19 lat w związku z szeregiem zarzutów dotyczących „ekstremizmu”.
Czytaj też:
Ukraiński wywiad: Aleksiej Nawalny zmarł z naturalnych przyczynCzytaj też:
Kiedy pogrzeb Nawalnego? Rzeczniczka prasowa wskazała możliwą datę