Przewodniczący Izby Reprezentantów, Mike Johnson, wielokrotnie upominał Greena, prosząc go o zajęcie miejsca. Wobec braku reakcji Johnson polecił sierżantowi broni wyprowadzenie kongresmena z sali, co spotkało się z aplauzem republikańskich członków Kongresu.
Al Green wyrzucony z sali przed wystąpieniem Trumpa. Krzyczał i wymachiwał laską
Nie był to pierwszy raz, gdy Al Green publicznie sprzeciwił się Donaldowi Trumpowi. Green, członek Partii Demokratycznej, od lat krytykował politykę byłego prezydenta, zarzucając mu rasizm, nadużycia władzy i działania sprzeczne z interesem narodowym.
W latach 2017–2019 Green wielokrotnie próbował doprowadzić do impeachmentu Trumpa, argumentując, że jego wypowiedzi i działania są „szkodliwe dla społeczeństwa amerykańskiego”. Jako jeden z pierwszych demokratów otwarcie wzywał do usunięcia Trumpa z urzędu, nawet zanim rozpoczęło się oficjalne postępowanie w tej sprawie.
W 2019 roku Green powiedział:
„Jeśli nie postawimy Trumpa w stan oskarżenia, to pokażemy, że rasizm, bigoteria, ksenofobia i nienawiść mają miejsce w Białym Domu”.
Jego radykalna postawa spotykała się z mieszanymi reakcjami, nawet wśród członków Partii Demokratycznej. Niektórzy uważali, że jego działania mogą zaszkodzić strategii wyborczej partii, inni doceniali jego konsekwencję i odwagę w przeciwstawianiu się Trumpowi.
Kwestia Ukrainy i relacje z Rosją
Niedługo po incydencie z udziałem kongresmena z Teksasu Donald Trump rozpoczął przemówienie.
Trump poruszył w nim temat konfliktu na Ukrainie, informując o otrzymaniu listu od prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Zełenski zadeklarował w nim gotowość do jak najszybszego przystąpienia do negocjacji w celu osiągnięcia trwałego pokoju.
Trump podkreślił, że Stany Zjednoczone prowadziły poważne rozmowy z Rosją i otrzymały silne sygnały o jej gotowości do pokoju. Wyraził nadzieję na szybkie zakończenie konfliktu.
Sukcesy gospodarcze i polityka handlowa Trumpa
Prezydent Trump podczas swojego przemówienia zwracał uwagę na rzekome sukcesy gospodarcze swojej administracji, takie jak spadek stopy bezrobocia i wzrost liczby nowych miejsc pracy. Podkreślał, że USA „wróciły na właściwą drogę” i przeżywają okres nieporównywalnego wzrostu gospodarczego.
Wskazał na:
- rekordową liczbę nowych miejsc pracy,
- spadek podatków,
- rozwój przemysłu, który nie miał miejsca od dziesięcioleci.
Zaznaczył, że „Ameryka jest znowu silna”, a gospodarka rośnie, bezrobocie spada, a dzieci mają przed sobą nieskończone możliwości.
W kontekście polityki handlowej Trump ogłosił nałożenie 25-procentowych ceł na produkty importowane z Meksyku i Kanady. Argumentował, że jest to konieczne do zmniejszenia deficytu handlowego oraz ochrony amerykańskich miejsc pracy.
Podkreślił, że umowy handlowe muszą być bardziej korzystne dla USA, aby przywrócić równowagę i uzyskać korzyści dla amerykańskich pracowników i producentów. Stwierdził, że „nadszedł czas, aby inne kraje płaciły za sprawiedliwy handel”, a USA zaczną zbierać owoce swojej pracy.
Reforma administracyjna i współpraca z Elonem Muskiem
Prezydent pochwalił działania Departamentu Efektywności Rządowej, kierowanego przez Elona Muska. Celem tej inicjatywy jest uproszczenie struktur administracyjnych i poprawa efektywności rządu federalnego.
Trump argumentował, że rząd USA jest zbyt biurokratyczny, a jego struktury zbyt skomplikowane. Musk, jako lider w dziedzinie technologii i innowacji, ma pomóc w uproszczeniu procedur rządowych, przyspieszeniu procesów decyzyjnych i ograniczeniu marnotrawstwa.
Trump stwierdził, że dzięki liderom takim jak Elon Musk Departament Efektywności Rządowej pomoże przywrócić porządek i efektywność w całym rządzie, co oznacza mniejsze biurokratyczne przeszkody, szybsze decyzje i lepsze usługi dla obywateli.
Demokraci wychodzą z sali obrad
Przemówienie Trumpa spotkało się z mieszanymi reakcjami. Podczas gdy republikanie wyrażali entuzjazm i poparcie dla przedstawionych planów, demokraci wyrazili swoje niezadowolenie poprzez gesty dezaprobaty, trzymanie plakatów, a nawet opuszczanie sali.
Czytaj też:Trump wykpił Zełenskiego, bo nie miał garnituru. Wymowna odpowiedź MSZ Ukrainy
Czytaj też:
Andrzej Duda przemawiał po angielsku. Zwrócił uwagę na jedną rzecz