Cytowany przez rosyjską agencję informacyjną TASS Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, stwierdził: „Moratorium na ataki na obiekty energetyczne można nazwać postępem w kwestii uregulowania konfliktu ukraińskiego. Moskwa, w przeciwieństwie do Kijowa, zastosowała się do tego zalecenia”.
Zdaniem Pieskowa „strona rosyjska dąży do rozwiązania konfliktu ukraińskiego i zabezpieczenia swoich interesów, jest też otwarta na dialog”. – Kontakty są dość trudne, ponieważ, naturalnie, temat uregulowania sytuacji w Ukrainie nie jest prosty – dodał rzecznik Kremla pytany o potencjalną odpowiedź Rosji dla Donalda Trumpa, prezydenta Stanów Zjednoczonych, na temat zawieszenia broni.
Szokujące słowa Marco Rubio o udziale Stanów Zjednoczonych w dążeniu do pokoju w Ukrainie
Słowa Pieskowa są bezpośrednią reakcją na piątkową wypowiedź Marca Rubio, sekretarza stanu USA, który stwierdził, że Stany Zjednoczone mogą zrezygnować z prób osiągnięcia pokoju między Rosją a Ukrainą.
– Stany Zjednoczone zaprzestaną prób negocjowania porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą w ciągu kilku dni, chyba że pojawią się wyraźne oznaki, że porozumienie jest możliwe – mówił Rubio.
Jak tłumaczył szef amerykańskiej dyplomacji, Trumpowi nadal zależy na wypracowaniu porozumienia między Rosją a Ukrainą, jednak ma on na świecie także inne priorytety, więc przy braku oznak postępu przejdzie do dalszych spraw.
Wypowiedź Rubio pojawiła się po rozmowach sekretarza stanu USA z ukraińskimi i europejskimi przedstawicielami w Paryżu, a także zdalnej rozmowie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
„Prezydent Trump i Stany Zjednoczone chcą zakończenia tej wojny i przedstawili teraz wszystkim stronom zarys trwałego i długotrwałego pokoju” – informowano w oświadczeniu opublikowanym po rozmowach.
Czytaj też:
Premier Włoch spotkała się Trumpem. Nawiązała do jego dwóch ulubionych hasełCzytaj też:
Co z umową ws. ukraińskich minerałów? Trump przedstawił dokładną datę