Litwa: Karta Polaka nie budzi kontrowersji

Litwa: Karta Polaka nie budzi kontrowersji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy wyraziło opinię, że Karta Polaka nie jest zobowiązaniem wobec państwa polskiego.

"Po przeanalizowaniu odpowiednich ustaw przyjętych przez polski parlament doszliśmy do wniosku, że Karta Polaka nie zawiera zobowiązań wobec państwa polskiego. (...) Wydawanie Karty Polaka interpretujemy jako dążenie Polski do pielęgnowania tożsamości narodowej u osób polskiego pochodzenia" - stwierdza się w piśmie MSZ, które w poniedziałek posłowie Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) Waldemar Tomaszewski i Michał Mackiewicz przekazali przewodniczącemu Sejmu Arunasowi Valinskasowi.

MSZ Litwy swoją opinię w sprawie Karty Polaka przedstawiło 15 listopada. Jednakże, jak twierdzi Tomaszewski, Valinskas o tym dokumencie nic nie wiedział.

Tomaszewski nie wyklucza, że Centralna Komisja Wyborcza, przekazując w ubiegłym tygodniu dokumentację w sprawie Karty Polaka przewodniczącemu Sejmu, świadomie zataiła pismo MSZ.

Valinskas po poniedziałkowym spotkaniu w posłami AWPL, którym zarzuca się brak lojalności wobec Litwy, odmówił wszelkich komentarzy; powiedział jedynie, że "chce, aby sprawa Karty Polaka została jak najszybciej wyjaśniona".

"Obecnie bada ją departament Sejmu Litwy, następnie, być może, skierujemy ją jeszcze do sejmowego komitetu prawa i praworządności" - powiedział Valinskas.

Na początku listopada poseł partii konserwatywnej, która zwyciężyła w październikowych wyborach parlamentarnych, Gintaras Songaila zwrócił się do Centralnej Komisji Wyborczej z prośbą o ustalenie, czy wybrani do Sejmu Polacy są lojalni wobec państwa litewskiego. Zarzucił Tomaszewskiemu i Mackiewiczowi, że kandydując do parlamentu, zataili fakt posiadania Karty Polaka, co zdaniem Songaili należy interpretować jako zatajenie zobowiązań wobec obcego państwa.

CKW uznała, że nie może rozstrzygnąć tej kwestii, i postanowiła poprosić Sejm, by ten zwrócił się do Sądu Konstytucyjnego o wyjaśnienie.

Przewodniczący CKW Zenonas Vaigauskas powiedział, że jeżeli sprawa trafi do Sądu Konstytucyjnego, a ten uzna, że Karta Polaka stanowi przysięgę obcemu państwu, obu posłom grozi utrata mandatu.

Zgodnie z decyzją litewskiego Sądu Konstytucyjnego z 1998 roku osoby, które mają zostać posłami, nie powinny być powiązane z innymi państwami żadnego rodzaju zobowiązaniami.

Tomaszewski i Mackiewicz zapewnili CKW, że Karta Polaka nie jest ani zobowiązaniem, ani przysięgą wobec innego państwa.

Według przewodniczącego AWPL, posła Tomaszewskiego, celem zamieszania wokół Karty Polaka jest "zastraszenie społeczności polskiej, upokorzenie jej i osłabienie jej wpływów".

Zaznaczył też, że społeczność polska "nie podda się tak łatwo, wykorzysta wszystkie możliwości demokratyczne, by nikt po wyborach nie robił wyborów".

pap, keb