Topolanek złożył dymisję

Topolanek złożył dymisję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. M. Stelmach/Wprost
Czeski premier Mirek Topolanek złożył na ręce prezydenta Vaclava Klausa swą dymisję - w dwa dni po tym, gdy Izba Poselska uchwaliła forsowane przez lewicową opozycję wotum nieufności wobec centroprawicowego rządu.
Odbierając dymisję prezydent oświadczył, iż nie chce, by obalony rząd pełnił swe obowiązki do zakończenia czeskiego przewodnictwa Unii Europejskiej 30 czerwca. Według niego, nowy gabinet musi powstać w ramach własnych uzgodnień 200-osobowej Izby Poselskiej. Jeśli ktokolwiek zgromadzi 101 głosów dla rządu, dam mu okazję - powiedział Klaus, rozwiewając tym samym spekulacje, że przedstawi własnego kandydata na premiera.

W dotychczasowej koalicji rządowej kierowaną przez Topolanka Obywatelską Partię Demokratyczną (ODS) wspierali jako mniejsi partnerzy ludowcy (chadecy) i Zieloni.

Poza opozycyjnymi klubami Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD) oraz Komunistycznej Partii Czech i Moraw (KSCM) za odwołaniem rządu głosowali dwaj deputowani ODS i dwie byłe posłanki Zielonych. W ten sposób wotum nieufności uzyskało wymaganą bezwzględną większość 101 posłów.

"Nie dopuszczam myśli, że sytuacja nie zostanie rozwiązana, że stan prowizoryczny przetrwa, jak niektórzy spekulują, na przykład do końca naszego przewodnictwa (UE) albo do przyspieszonych czy nawet regularnych wyborów" - powiedział Klaus.

Dodał, iż mianuje wyłącznie rząd sformowany na podstawie politycznego porozumienia Izby Poselskiej, bez wykorzystywania "przebiegaczy" (czyli dysydentów) z poszczególnych klubów partyjnych. "Praktyka +przebiegania+ nie wchodzi w grę, ta metoda wcześniejszych rządów doprowadziła nas do obecnej sytuacji" - podkreślił Klaus.

pap, em, ab

Pitbul: Dlaczego Jarosław Kaczyński nie lubi swojego profilu? Sprawdź!