Niemcy i Czechy: ekstremiści w natarciu

Niemcy i Czechy: ekstremiści w natarciu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Znaczny wzrost przestępczości o podłożu politycznym, w szczególności skrajnie prawicowym, odnotowano w 2008 roku w Niemczech - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych w Berlinie. Energiczniejszą walkę z ekstremizmem zapowiedział także rząd Czech, gdzie dochodzi ostatnio do ataku na Romów.
Według danych niemieckiego MSW w ubiegłym roku popełniono w sumie 31.801 przestępstw motywowanych politycznie. To o 11,4 procent więcej niż w 2007 r. oraz najwięcej od ośmiu lat, kiedy to po raz pierwszy sporządzono tego rodzaju statystyki.

Szef MSW Wolfgang Schaeuble przyznał, że najnowsze dane są niepokojące. "Politycznie motywowana przestępczość coraz częściej jest formą obrony własnych przekonań ideologicznych" - oświadczył.

W porównaniu do 2007 roku liczba czynów przestępczych o podłożu skrajnie prawicowym wzrosła w zeszłym roku o 16 procent - do 20.422. Ten drastyczny wzrost w dużej mierze wynika z tego, że po raz pierwszy w statystykach uwzględniono przestępstwa związane z rozpowszechnianiem propagandy nazistowskiej.

Po raz pierwszy od 2004 r. doszło do zabójstw, których motywem była prawicowo ekstremistyczna ideologia; z rąk ekstremistów zginęły dwie osoby.

Lewicowi ekstremiści dopuścili się w zeszłym roku 6724 przestępstw - o 14,6 procent więcej niż rok wcześniej. 

Energiczniejszą walkę z ekstremizmem zapowiedział rząd Czech, po tym gdy w weekend w Vitkovie na północnym wschodzie kraju napastnicy poważnie ranili trójkę Romów, w tym dwuletnią dziewczynkę.

Policja nie wykluczyła motywów rasistowskich napadu. Sprawcy w nocy z soboty na niedzielę obrzucili dom romskiej rodziny koktajlami Mołotowa. W wyniku pożaru dziecko doznało poparzeń 80 procent powierzchni ciała.

Odchodzący szef rządu Mirek Topolanek ocenił, że istnieje "dość spory rasizm, o którym się nie mówi", i zapowiedział "konkretne działania", które podejmie jego rząd, zanim na początku maja zastąpi go tymczasowy gabinet Jana Fischera.

O zbadanie napaści w Vitkovie zaapelował do władz czeskich unijny komisarz ds. zatrudnienia i spraw socjalnych Vladimir Szpidla. Przedstawiciel Unii napisał w komunikacie o rosnącej liczbie aktów przemocy wobec Romów w Europie i wpływie, jaki w wielu krajach zyskuje populistyczna retoryka antyromska.

W sobotę wieczorem - przypomina agencja AFP - w Usti nad Labem na północy Czech odbyła się antynazistowska demonstracja z udziałem około 500 osób, Czechów i Niemców.

pap, keb