Pożar promu w Palermo

Pożar promu w Palermo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od 10 godzin strażacy gaszą pożar na promie stojącym na redzie portu w Palermo. Pożar wybuchł nad ranem, powodując panikę wśród około 530 pasażerów.
Prom płynął z Neapolu na Sycylię.

Wcześniej podawano, że pasażerów było 460. Wszyscy zostali ewakuowani. Do szpitala przewieziono 29 osób, w tym kilku członków załogi; wszyscy oni ucierpieli wskutek wdychania dymu i trujących substancji.

Dopiero po południu z pokładu zeszła cała załoga, która wcześniej uczestniczyła w akcji gaszenia pożaru. Obecnie na jednej z motorówek strażaków pozostał kapitan, nadzorujący akcję.

Przyczyna pożaru nie jest znana. Wiadomo jedynie, że rozpoczął się w ładowni. Nie wyklucza się, że powodem było spięcie w jednym z samochodów.

Pasażerowie, którzy zeszli na ląd w Palermo, mówili, że przeżyli "cudem" i że sytuacja na pokładzie, gdy pojawiły się płomienie, wyglądała dramatycznie.

"Myśleliśmy, że zginiemy" - powiedziała jedna z pasażerek.

pap, em