Niemcy: decyzja USA ws. tarczy to policzek dla Merkel

Niemcy: decyzja USA ws. tarczy to policzek dla Merkel

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Cieszę się, że po dzisiejszej decyzji mamy możliwość przedyskutowania jeszcze raz ze wszystkimi partnerami tematu obrony przeciwrakietowej w Europie - oświadczył Frank-Walter Steinmeier, szef niemieckiej dyplomacji i kandydat SPD na kanclerza, komentując decyzję USA o zmianie planów dotyczących systemu obrony antyrakietowej. Podobnego zdania jest partia Zielonych, która jednak podkreśla, że niewątpliwość jest to "policzek" dla Angeli Merkel.
Steinmeier z zadowoleniem przyjął decyzję USA. -Od początku zwracał uwagę, iż kraje europejskie potrzebują wspólnej polityki bezpieczeństwa. Dlatego zawsze byłem przekonany, że wspólne zagrożenia wymagają również poszukiwania wspólnych odpowiedzi - przypomniał.

Wspólna droga

- Dzisiejszy krok administracji prezydenta Baracka Obamy jest sygnałem do wszystkich partnerów , że amerykański rząd dąży do takich wspólnych rozwiązań. To właściwa droga! - oświadczył Steinmeier.

Również polityk Zielonych Juergen Trittin cieszy się z takiego obrotu sprawy. Jednak podkreślił, że jest to "policzek dla kanclerz Angeli Merkel (CDU)". - Tym samym kanclerz Merkel i frakcja CDU zostały skompromitowane, bo zawsze popierały plany (byłego prezydenta USA George'a) Busha związane z tarczą antyrakietową - powiedział Trittin dziennikarzom. Dodał, że planowany system stwarzałby ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy.

Nie będzie tarczy w Europie

Barack Obama ogłosił w czwartek, że USA zmieniają podejście do kwestii obrony przeciwrakietowej. Nowa koncepcja przewiduje, że zamiast dużego stacjonarnego systemu powstanie system, który sprawniej będzie w stanie walczyć z zagrożeniem ze strony irańskich rakiet krótkiego i średniego zasięgu.

pap, dar