"Burka jest sprzeczna z francuskimi wartościami"

"Burka jest sprzeczna z francuskimi wartościami"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francuski minister ds. imigracji Eric Besson zaproponował debatę na temat francuskiej tożsamości narodowej i wyraził opinię, że owa tożsamość nie powinna obejmować muzułmańskich zasłon na twarz, w rodzaju burki. - Burka jest sprzeczna z naszymi wartościami narodowymi - twierdzi Besson i deklaruje, że gdyby to zależało od niego zakazałby noszenia burek na ulicach.
Besson uważa, że "we Francji naród i republika pozostają najmocniejszymi szańcami broniącymi przed tendencjami fundamentalistycznymi". Jego zdaniem cudzoziemcy mieszkający we Francji powinni lepiej mówić po francusku, a francuskie dzieci w wieku szkolnym powinny mieć więcej okazji do śpiewania hymnu narodowego, tzn. "Marsylianki".

Burka - więzienia dla kobiety

Propozycja ministra w sprawie debat na temat francuskiej tożsamości narodowej dotknie zapewne imigrantów i obrońców praw mniejszości. W jednej z komisji francuskiego parlamentu prowadzona jest kilkumiesięczna dyskusja nad burką oraz innymi muzułmańskimi zasłonami na twarz i strojami, szczelnie zakrywającymi całe ciało. Prezydent Nicolas Sarkozy mówi, że burka jest więzieniem dla kobiety. Niektórzy politycy opowiadają się za wprowadzeniem zakazów noszenia takich zasłon w miejscach publicznych.

Francja muzułmańska

Społeczność muzułmańska we Francji liczy ok. 5 milionów osób - jest większa niż w każdym innym kraju zachodnioeuropejskim. Islam jest we Francji drugą pod względem liczby wiernych religią, po chrześcijaństwie.

PAP, arb