ONZ łagodzi wyrok dla serbskiego zbrodniarza

ONZ łagodzi wyrok dla serbskiego zbrodniarza

Dodano:   /  Zmieniono: 
ONZ-owski trybunał ds. zbrodni w byłej Jugosławii w procesie apelacyjnym skrócił o cztery lata wyrok więzienia byłemu generałowi Serbów bośniackich Dragomirowi Miloszeviciowi, skazanemu w grudniu 2007 roku na 33 lat więzienia za oblężenie Sarajewa.
Izba apelacyjna podtrzymała większość zarzutów wobec 67-letniego Miloszevicia, ale uznała, że nie miał on związku z trzema konkretnymi bombardowaniami. Do dwóch z nich doszło w sierpniu 1995 roku, gdy Miloszević przebywał akurat w szpitalu w Belgradzie. W trzecim przypadku sędziowie nie byli w stanie ustalić, która ze stron - Serbowie czy Muzułmanie - wystrzeliła pociski, które spadły na pchli targ w Sarajewie w grudniu 1994 roku. Trybunał podtrzymał jednak opinię, że Miloszević jako dowódca wojskowy ponosi odpowiedzialność za wszystkie ataki. Generał nie jest spokrewniony z byłym prezydentem Serbii i Jugosławii Slobodanem Miloszeviciem zmarłym w marcu 2006 roku w więzieniu w Hadze.

Więcej niż tolerancja

W grudniu 2007 roku haski trybunał uznał Dragomira Miloszevicia za winnego pięciu zarzutów zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Generał od sierpnia 1994 roku do końca wojny w Bośni i Hercegowinie pod koniec 1995 roku dowodził Korpusem Romanija odpowiedzialnym za oblężenie Sarajewa. - Miloszević czynił więcej niż tylko tolerowanie zbrodni jako dowódca - powiedział przewodniczący składu sędziowskiego Fausto Pocar. - Podtrzymując i intensyfikując kampanię skierowaną przeciwko ludności cywilnej w Sarajewie w okresie ujętym w akcie oskarżenia, dodatkowo zachęcał swoich podwładnych do popełniania zbrodni przeciwko cywilom. Gen. Miloszević sam oddał się w ręce wymiaru sprawiedliwości pod koniec 2004 roku.

Prokuratura występowała o zwiększenie kary dla oskarżonego do dożywocia. Gen. Stanislav Galić, który przed Miloszeviciem dowodził 18-tysięcznym Korpusem Romanija, odsiaduje karę dożywotniego więzienia.

Trzy lata oblężenia

Oblężenie Sarajewa trwające od kwietnia 1992 do października 1995 roku było najdłuższą blokadą miasta od czasów II wojny światowej. Od ognia artyleryjskiego i kul snajperów zginęło wówczas 11 700 mieszkańców, w tym 1 500 dzieci - ocenia Komitet Helsiński. O zbrodnie popełnione w czasie blokady Sarajewa oskarżeni są także prezydent Serbów bośniackich z czasów wojny Radovan Karadżić i dowódca ich armii gen. Ratko Mladić. Ten ostatni w dalszym ciągu pozostaje na wolności.

PAP, arb