Rosja: terroryści używają polskiego portalu internetowego

Rosja: terroryści używają polskiego portalu internetowego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot.photos.com 
Informując o liście kaukaskich terrorystów, którzy wzięli na siebie odpowiedzialność za zamach na pociąg "Newskij Ekspress", NEWSru.com, jeden z największych portali w Rosji, powołuje się na "jedną z witryn bojowników" i odsyła do blogu Polski Serwis Emiratu Kaukaskiego, prowadzonego na stronie Onet.pl. - ABW przeanalizuje wnikliwie tę sprawę - zapowiedziała rzeczniczka Agencji Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.
Rzecznik grupy Onet.pl Paweł Klimiuk podkreśla, że nie ma podstaw do interwencji w blog, bo według obecnej wiedzy, wzmiankowany tekst nie narusza prawa i jest tylko tłumaczeniem informacji z innego portalu. Tymczasem NEWSru.com opatruje publikację fragmentem tekstu terrorystów w języku polskim i zdjęciem czeczeńskiego dowódcy polowego Doku Umarowa, z którego rozkazu jakoby został przeprowadzony ten atak. Także radio Echo Moskwy podało, że oświadczenie bojowników Umarowa w sprawie zamachu na "Newskij Ekspress" poprzedniej nocy ukazało się na "jednej ze stron czeczeńskich separatystów". W zamachu zginęło 26 osób, a ponad 100 zostało rannych. W szpitalach wciąż przebywają 92 osoby. Stan 8 rannych lekarze określają jako ciężki.

Emir odgraża się po polsku

"Podczas wiosennej szury sztab kaukaskich mudżahedinów zaplanował cały szereg operacji dywersyjnych wymierzonych w strategiczne obiekty w Rosji. Rozkazy emira Doku Umarowa są i będą ściśle realizowane aż do czasu wycofania rosyjskich wojsk z Kaukazu. Dżihad zostanie przeniesiony na teren Rosji, głównym celem będzie całkowite zniszczenie rosyjskiej infrastruktury" - napisano w Polskim Serwisie Emiratu Kaukaskiego."Rosjanie nie będą już mogli bezkarnie korzystać z kaukaskich zasobów" - dodano.

Na blogu znajduje się również oświadczenie Umarowa, który zapewnia, że dysponuje "wystarczającymi siłami i wolą, aby kontynuować działania zbrojne do czasu, dopóki Rosja nie oczyści naszej ziemi z obecności swoich zbrodniczych wojsk". "Walczymy o słuszną sprawę i bez względu na wszelkie trudności, straty i ofiary, zwycięstwo, insza Allah, będzie nasze! Allahu Akbar!" - głosi oświadczenie Umarowa.

Groźby zgodne z prawem?

Klimiuk powiedział, że tekst zamieszczono na istniejącym od 5 lat blogu, utworzonym na otwartej platformie Onetu. - Każdy może tam zamieszczać co chce, pod warunkiem, że nie narusza to polskiego prawa i regulaminu platformy - stwierdził. Podkreślił, że treści o których mowa, to tylko tłumaczenie z innego portalu o charakterze tekstu informacyjnego, a nie jakiegoś "emocjonalnego wezwania". - Nie ma podstaw do zamknięcia blogu - oświadczył rzecznik Onetu.

PAP, arb