Ukraińskie miasta nie stracą Euro 2012?

Ukraińskie miasta nie stracą Euro 2012?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Są duże szanse, że 11 grudnia na Maderze UEFA potwierdzi prawo Ukrainy do organizacji Euro 2012 we wszystkich czterech miastach - twierdzi polski minister sportu i turystyki Adam Giersz. - Ukraina dokonała ogromnych postępów w przygotowaniach. Tydzień temu byliśmy w Szwajcarii, gdzie eksperci UEFA prezentowali raporty ze stanu przygotowań Polski i Ukrainy, które wskazują, że Ukraina ma szansę na organizację Euro 2012 w czterech miastach - powiedział Giersz po rozmowach ze swoimi ukraińskimi partnerami.
Giersz spotkał się na Ukrainie z wicepremierem Iwanem Wasiunykiem, koordynującym sprawy związane z ME-2012 z ramienia ukraińskiego rządu, oraz swym odpowiednikiem, ministrem ds. rodziny, młodzieży i sportu Jurijem Pawłenką. - Jest mi miło, że przygotowania Polski przebiegają stabilnie, lecz jestem także wdzięczny, że minister Giersz podziela stanowisko rządu ukraińskiego, że Ukraina jest w stanie przyjąć turniej w czterech miastach, wraz z finałem w Kijowie - oświadczył po spotkaniu wicepremier Wasiunyk.

Ukraina nadrabia zaległości

Wątpliwości, czy Ukraina da sobie radę z przygotowaniami do turnieju, UEFA wyraziła w maju w Bukareszcie. Ogłosiła tam, że mistrzostwa odbędą się w czterech miastach Polski i prawdopodobnie w czterech ukraińskich. Prawdopodobnie, gdyż UEFA wskazywała na opóźnienia Ukraińców w przygotowaniach. Na ich nadrobienie dostali oni czas do końca listopada.

Plany, plany, plany

Choć środowe rozmowy polskiego ministra w Kijowie przebiegały w atmosferze oczekiwania na decyzje, które UEFA podejmie w grudniu, zdołano omówić plany na przyszłość. Obie strony ustaliły, że w styczniu odbędzie się kolejna narada polsko-ukraińskiego rządowego komitetu organizacyjnego ds. Euro 2012 z udziałem premierów dwóch państw. - Będziemy wtedy rozmawiać o współpracy w takich dziedzinach, jak kwestie wizowe, rozbudowa przejść granicznych, oraz wspólne przedsięwzięcia kulturalne - relacjonował Wasiunyk. - Nasz sukces zależy nie tylko od przygotowań w każdym z państw z osobna, ale i od pracy, którą wykonamy razem - dodał Giersz.

Wizy zatrzymają kibiców z Ukrainy?

Problemy wizowe, o których wspomniał wicepremier Wasiunyk, związane są z tym, że obywatele jego kraju, którzy chcą przyjechać do Polski, powinni posiadać wizy. Polacy przy wyjazdach na Ukrainę są z tego obowiązku zwolnieni. Jeśli problem z wizami dla Ukraińców nie zostanie rozwiązany, w 2012 roku kibice z tego kraju będą mieli problemy ze swobodnym przekraczaniem granicy. Władze w Kijowie i Warszawie chcą tego uniknąć, gdyż Euro 2012 jest przedsięwzięciem organizowanym wspólnie.

PAP, arb