Talibowie znów atakują: pięciu żołnierzy nie żyje

Talibowie znów atakują: pięciu żołnierzy nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czterech żołnierzy amerykańskich i jeden brytyjski zginęło w dwóch eksplozjach przydrożnych bomb na południu Afganistanu - poinformowali przedstawiciele NATO i ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii.
Amerykańscy żołnierze służyli w ramach natowskich Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) i są pierwszymi ofiarami śmiertelnymi po stronie USA w 2010 roku w Afganistanie. ISAF nie sprecyzowały, gdzie dokładnie doszło do eksplozji.

Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że żołnierz brytyjskiej armii zmarł w wyniku odniesionych ran w wybuchu przydrożnej bomby w rejonie Nad-e Alia w prowincji Helmand na południu Afganistanu. Do incydentu doszło podczas patrolu.

Mimo obecności ponad 100 tys. zagranicznych żołnierzy w Afganistanie przez kraj przetacza się fala przemocy. Rok 2009 roku okazał się najbardziej krwawy od upadku reżimu talibów w 2001 roku zarówno pod względem ofiar cywilnych, jak i wśród żołnierzy sił afgańskich i międzynarodowych.

PAP, arb