Kalifornia: Przestępcy na wolności, za to budżet odetchnie

Kalifornia: Przestępcy na wolności, za to budżet odetchnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kalifornia nie może sobie poradzić z przepełnionymi celami i największym w całych Stanach poziomem recydywy. Władze zastanawiają się nad rozwiązaniem problemu przez zwolnienie skazanych.
Mimo problemów z przepełnieniem więzień, wciąż wiele osób w Kalifornii popiera twardą politykę wobec przestępców. Chcą oni standardowych wyroków skazujących na odsiadkę w zakładach karnych i budowy nowych miejsc odosobnienia. Ich pomysły studzi jednak sytuacja budżetowa stanu. Aż 11 proc. rocznych wydatków, czyli około 8 miliardów dolarów przeznaczane jest w Kalifornii na system penitencjarny. Cierpi na tym m.in. szkolnictwo i ochrona zdrowia.
 
Nadwyrężenie sytemu doskonale widać w więzieniu stanowym w Lancaster, 80 km od Los Angeles, gdzie przebywa 4600 skazanych zamiast 2300 jak planowano. Duszne, przepełnione sale i nieprzygotowane budynki dawnej sali gimnastycznej – tak wyglądają realia w Lancaster.

Niegroźni dla otoczenia wyjdą na wolność
 
Nowy pomysł, który chcą forsować władze to zwalnianie z więzień osób, które nie są groźne dla społeczeństwa. Mają oni być dzieleni na dwie grupy. W pierwszej będą ci, którzy nie stanowią żadnego niebezpieczeństwa wobec otoczenia, a w drugiej ci, którzy będą musieli być nadzorowani poza murami zakładu. Dzięki temu, policja będzie mogła bardziej skupić się na pilnowaniu potencjalnie groźniejszych zwolnionych. Celem inicjatywy jest obniżenie liczby więźniów o 6500 osób do końca przyszłego roku. Akcja ma objąć 33 więzienia stanowe, w których obecnie przebywa ponad 167 000 osób.
 
Jeremy Travis z John Jay College of Criminal Justice mówi, że Kalifornia znajduje się teraz w centrum zainteresowania specjalistów od prawa karnego. – Bierzemy udział w bardzo ważnej reformie – komentuje.
 
Nowe rozwiązania mają być wprowadzane stopniowo i konsultowane z ekspertami. Jedno z założeń mówi, że na zwolnienie będzie można uzyskać także przechodząc kurs reedukacyjny. Oprócz tego, czas spędzony w areszcie jeszcze przed skazaniem ma być wliczany do odbywanego wyroku.

Sposób na walkę z deficytem budżetowym
 
Mimo oporów społecznych, zwalnianie więźniów zdaje się być jedynym sposobem na walkę z rosnącym deficytem budżetowym. Gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger proponował również budowę więzień dla przestępców-imigrantów w Meksyku i przekazanie prowadzenia części więzień prywatnym firmom. Matthew Cate, zajmujący się z ramienia gubernatora reformą uważa, że wcześniejsze zwolnienia skazanych są konieczne. Utrzymanie jednego więźnia kosztuje rocznie średnio 47 000 dolarów. Reforma ma pozwolić na oszczędności rzędu 100 milionów dolarów rocznie. - To sposób na rozwiązanie problemu bez narażania społeczeństwa na niebezpieczeństwo – mówi Cate.
 
Eksperci ze służb penitencjarnych są sceptycznie nastawieni do nowych pomysłów. Uważają, że dopiero zwolnienie lub znalezienia miejsca dla co najmniej 40 000 więźniów zmieniłoby fatalne warunki panujące w zakładach karnych.
 
PP, The New York Times