Polacy i Rosjanie prowadzą wspólnie śledztwo w sprawie katastrofy. "To Polacy badają czarne skrzynki"

Polacy i Rosjanie prowadzą wspólnie śledztwo w sprawie katastrofy. "To Polacy badają czarne skrzynki"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Forum
Polska i rosyjska prokuratura, patomorfolodzy i eksperci ds. katastrof lotniczych współpracują w Smoleńsku w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy. Rzecznik rządu Paweł Graś podkreśla, że Rosjanie czekali na polskich ekspertów z otwarciem "czarnych skrzynek" Tu-154. - To polscy eksperci rozpoczęli badanie czarnych skrzynek" - zaznaczył Graśpo posiedzeniu międzyresortowego zespołu w kancelarii premiera.
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powiedział w niedzielę dziennikarzom, że o ustaleniach i wynikach prowadzonych śledztw, analizach czarnych skrzynek będą informować ci, którzy bezpośrednio zajmują się dochodzeniami - czyli prokuratorzy i eksperci od katastrof lotniczych. Podkreślił, że całość prac nadzoruje zastępca prokuratora generalnego - Naczelny Prokurator Wojskowy i on również będzie się starał "sukcesywnie i maksymalnie dokładnie" informować o tych szczegółach, które można przekazać w taki sposób, by nie sprawiło to bólu najbliższym ofiar katastrofy.

Ekipa prokuratorów w tym prokuratorzy z Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Warszawie pracują na terenie samego miejsca wypadku, zabezpieczając pozostałe tam ślady, które mogą się przyczynić do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. - Ze słów naczelnego prokuratora wojskowego wynika, że jest pełna współpraca ze strony przedstawicieli FR przy prowadzeniu śledztwa, ogrom prac został wykonany, znaczna część materiału dowodowego jest już zebrana - podkreślił Mikołaj Przybył z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. - Polscy prokuratorzy mają obecnie taką możliwość, mogą też zapoznawać się ze wszystkimi dokumentami, zadają pytania, jest to sytuacja dobra dla prowadzonego śledztwa - ocenił. Na terenie Rosji pracuje w tej chwili trzech prokuratorów z NPW, trzech prokuratorów z prokuratury okręgowej i dwóch - z prokuratury garnizonowej.

Rosyjska prokuratura podała w sobotę, że na miejsce katastrofy prezydenckiego samolotu wysłano najbardziej doświadczonych śledczych. Dochodzenie prowadzi smoleńska prokuratura obwodowa. Formalnie śledztwo zostało wszczęte w sprawie naruszenia przepisów lotów, w wyniku czego śmierć poniosły więcej niż dwie osoby. Według zarządu śledczego prokuratury obwodu smoleńskiego, rozpatrywane są trzy powody katastrofy samolotu: złe warunki atmosferyczne, tzw. czynnik ludzki i awaria samolotu.

PAP, arb