Francuscy obrońcy praw człowieka upominają Putina

Francuscy obrońcy praw człowieka upominają Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed przyjazdem premiera Rosji Władimira Putina do Paryża organizacja obrony praw człowieka Amnesty International zaapelowała, by w rozmowach podnieść sprawę prześladowania w jego kraju dziennikarzy i krytyków władz.

W czwartkowym wydaniu "Liberation" ukazał się też list otwarty, przypominający o zabójstwach obrońców praw człowieka w Rosji. Podpisali go: były prezydent Czech Vaclav Havel i laureaci Pokojowej Nagrody Nobla Desmond Tutu i Frederik De Klerk.

Rosyjski premier rozmawiać będzie z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym i szefem rządu Francois Fillonem o umowach w sferze energetyki, przemysłu kosmicznego i lotniczego. - Nie rozumiemy, dlaczego w programie nie ma praw człowieka - ocenia szefowa francuskiego oddziału AI Genevieve Garrigos. W jej ocenie w Rosji panuje "klimat ogólnej bezkarności" dla tych, którzy popełniają przestępstwa na tle rasowym.

Władimir Putin w wywiadzie dla France-2 w przeddzień swego przyjazdu powiedział, że zagrożenia dla praw człowieka "istnieją wszędzie", i wymienił jako przykład francuski system penitencjarny. Wizyta, rozpoczynająca się w czwartek wieczorem, może być okazją do uzgodnień w sprawie sprzedaży Rosji francuskich okrętów wojennych Mistral. Transakcja niepokoi sąsiadów Rosji - Gruzję i państwa bałtyckie.

PAP, arb