Karzaj wstrzymuje się z oceną wyborów w Afganistanie

Karzaj wstrzymuje się z oceną wyborów w Afganistanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja oświadczył, że jest jeszcze za wcześnie, by oceniać przebieg wyborów parlamentarnych, podczas których dochodziło do talibskich ataków i zgłaszano nieprawidłowości wyborcze.
Podczas głosowania dochodziło do ataków ze strony talibów, którzy starali się zakłócić głosowanie. W aktach przemocy w dniu głosowania zginęły co najmniej 22 osoby: siedmiu cywilów, 11 afgańskich żołnierzy i policjantów i czterech żołnierzy sił międzynarodowych. Talibowie ogłosili na swojej stronie internetowej, że przeprowadzili w sobotę ponad 100 ataków. Jeszcze wyższą liczbę - 150 - podali w oświadczeniu cytowanym przez agencję AFP, która przypomina, że rebelianci zawyżają z reguły dane o swoich działaniach.

Przed głosowaniem i w jego trakcie pojawiły się doniesienia o nieprawidłowościach: fałszywych kartach do głosowania, próbach przekupienia i zastraszania wyborców. W Kabulu wielu głosującym udawało się zmyć z palców tusz, który potwierdzał oddanie głosu i który miał być niezmywalny. Komisja ds. Skarg Wyborczych podała w poniedziałek, że otrzymała dotąd ponad 700 skarg, a ich liczba może w ciągu najbliższych dwóch dni sięgnąć 2 tys.

Według wstępnych danych w sobotnich wyborach głos oddało około 3,6 mln, czyli 40 procent uprawnionych - poinformowała Niezależna Komisja Wyborcza. Były to drugie wybory parlamentarne w Afganistanie od obalenia rządu talibów w 2001 roku przez siły międzynarodowej koalicji.

PAP, arb