Ahmadineżad: agresorzy skończą w bagnie

Ahmadineżad: agresorzy skończą w bagnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Mahmud Ahmadineżad ostrzegł w czwartek żeby nikt nie ośmielił się prezentować agresywnej postawy wobec jego kraju. - Poczucie własnej wartości i pewności irackiego narodu sięgnęło dzisiaj maksimum, w przeciwieństwie do naszych wrogów, którzy stracili pewność siebie i zamartwiają się, więc wierzymy, że stracili także swój tok myślenia - stwierdził prezydent Iranu w przemowie wygłoszonej w Teheranie.
W swojej mowie Ahmadineżad odniósł się też to propagandy Zachodu, międzynarodowej presji i sankcji nałożonych na Teheran. - Ci życzący źle irańskiemu narodowi stracili swój system ideowy i gładko chylą się ku upadkowi, więc wkrótce zobaczycie ich sytuację. Powzięte przez nich kroki można przyrównać do wojny psychologicznej, w której chcą zniszczyć samopoczucie irańskiego narodu - powiedział prezydent dodając, że ograniczenie dostawy różnych dóbr do Teheranu nigdzie nie zaprowadzi. - Pragnące dominacji i nękające innych mocarstwa upadają, a droga, którą wybrały kończy się w bagnie.
 
Irański przywódca przyrównał też ludność Iranu do „lwa", który się właśnie przebudził, zaznaczając jednak, że Teheran nie szuka rozwiązań militarnych, ale preferuje zażegnywanie problemów drogą kultury, humanitaryzmu i postępu naukowego. Iran znajduje się obecnie pod czwartą serią sankcji nałożonych na Teheran przez Radę Bezpieczeństwa NZ, ponieważ społeczność międzynarodowa nie wierzy, że program nuklearny Iranu ma charakter pokojowy.

INSA, kk